Raport dotyczący przemysłu tytoniowego w Polsce pokazało Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych. Z danych wynika, że łącznie do budżetu z tytułu produkcji i sprzedaży tytoniu wpłynęło w 2019 roku 28,7 mld zł. Eksperci wskazują, że w przyszłych latach ten segment gospodarki będzie utrzymywać się na równie wysokim poziomie.
Eksperci zwracają uwagę w raporcie na fakt, że 80 proc. produkowanych papierosów jest eksportowanych głównie do krajów UE. Całkowita wartość eksportu wyrobów tytoniowych i nieprzetworzonego tytoniu w 2019 r. wyniosła 15,9 mld zł. Na przestrzeni dziewięciu lat to wzrost o 232 proc.
Jak wynika z symulacji CASE, przemysł tytoniowy okazuje się istotnym segmentem gospodarki, który może mieć wpływ na PKB Polski. - Przykładowo, wzrost popytu zagranicznego na polskie wyroby tytoniowe o 10 proc. przynosi przyrost PKB o około 1,2 mld zł. Odwrotny skutek przynoszą scenariusze spadku popytu eksportowego, zaprzestania działalności inwestycyjnej, wzrostu podatku akcyzowego, czy wzrostu kosztów przestrzegania prawa. W tym ostatnim scenariuszu, jeżeli koszty produkcji rosną o 10 proc., to PKB kraju spada o 1,4 mld zł - tłumaczy dr hab. Jan Hagemejer, dyrektor ds. makroekonomii i handlu w CASE.
Zauważalnym problemem dla branży pozostaje szara strefa, czyli produkcja oraz przemyt nielegalnych wyrobów tytoniowych. W 2019 r. wyniosła ona 9,9 proc. wielkości legalnego rynku. Budżet kraju stracił około 2,5 mld złotych wpływów. Według badań udział szarej strefy w rynku stopniowo spada.
Dr Grzegorz Poniatowski, ekspert ds. polityki fiskalnej w CASE zaznacza, że wpływ na to ma racjonalność i przewidywalność polityki akcyzowej, a zwiększyć skuteczność można przez wprowadzenie tzw. mapy akcyzowej.