PLL LOT przywróciły połączenia międzynarodowe od 1 lipca. Decyzja związana była z otwarciem granic pomiędzy krajami Unii Europejskiej, do czego doszło w połowie czerwca. Międzynarodowe loty cieszą się sporą popularnością, a wpływ na to ma trwający sezon wakacyjny. Najchętniej wybierane są klasyczne kierunki urlopowe, a więc Barcelona, Majorka, Burgos, Rodos czy Split. W ramach akcji "LOT na wakacje" sprzedano blisko ćwierć miliona biletów.
PLL LOT zapowiadały, że w przyszłości będą rozszerzać ofertę lotów, czego potwierdzeniem jest ogłoszona siatka połączeń na wrzesień. Krajowy przewoźnik postawił na zwiększenie częstotliwości lotów na niemal wszystkich trasach europejskich. Kilkanaście rejsów tygodniowo będzie odbywać się do Frankfurtu, Amsterdamu, Hamburga oraz Londynu. Do dwudziestu lotów w skali tygodnia wzrośnie liczba połączeń do Brukseli, Pragi, Budapesztu i Wilna.
LOT zamierza także pozostawić we wrześniu loty do popularnych kierunków turystycznych. Chodzi m.in. o połączenia do Aten, na Zakynthos, Korfu i na Santorini, czy do Olbii na Sardynii.
Przywrócone zostaną także połączenia dalekodystansowe Od września będziemy mogli polecieć m.in. do Kolombo na Sri Lance, Delhi w Indiach, a także do Pekinu. Na razie nie ma decyzji o przywróceniu połączeń do Stanów Zjednoczonych. Powodem tego jest duża liczba nowych przypadków zakażeń koronawirusem za oceanem.
Bilety na wrześniowe połączenia są już dostępne we wszystkich kanałach sprzedaży PLL LOT. Krajowy przewoźnik apeluje o to, aby podróżni obserwowali sytuację z koronawirusem w poszczególnych krajach, gdyż niektóre loty mogą zostać odwołane w zależności od sytuacji epidemicznej w danym kraju.