W związku z panującą epidemią rząd regularnie aktualizuje listę krajów, do których można latać. Najnowsze rozporządzenie Rady Ministrów weszło w życie w środę 29 lipca i będzie obowiązywać do 11 sierpnia.
Zgodnie z treścią rozporządzenia zezwolono na połączenia lotnicze z członkami Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA), członkami Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG), Szwajcarią, państwami UE z wyjątkiem Szwecji, Portugalii oraz Luksemburga. Decyzja jest spowodowana wysokim odsetkiem zachorowań na COVID-19.
Spoza Unii Europejskiej loty mogą odbywać się do Gruzji, Japonii, Kanady, Albanii, Korei Płd i Ukrainy. Z listy tych państw zniknęła Czarnogóra, gdzie 22 lipca ogłoszono stan epidemii. Liczba aktywnych zachorowań na 100 tys. mieszkańców wynosi ponad 300. Zakazy lotów zniesiono natomiast do następujących krajów: Algieria, Maroko, Tajlandia, Nowa Zelandia, Białoruś, Rwanda, Tunezja, Turcja, Urugwaj i Australia.
Decyzja rządu miała wpływ na plany Wizz Air. Węgierska linia lotnicza poinformowała w specjalnym komunikacie o odwołaniu lotów do wybranych europejskich krajów. "przynajmniej do 11 sierpnia br. do Polski nie będzie można realizować połączeń z Portugalii, Szwecji, Czarnogóry i Luksemburga [...] Wizz Air odwołuje zatem wszystkie loty z Portugalii, Szwecji i Czarnogóry." - czytamy w komunikacie.
Decyzja o wstrzymaniu ruchu lotniczego pomiędzy Czarnogórą a Polską może okazać się sporym problemem dla wielu Polaków, gdyż kraj jest popularnym kierunkiem turystycznym. PLL LOT poinformował, że po 4 sierpnia nie będzie obsługiwać lotów z tego kraju.