PKN Orlen w lipcu dostał zgodę od Komisji Europejskiej na przejęcie Lotosu. Postawiono jednak jeden warunek, mianowicie Lotos musi pozbyć się 400 stacji benzynowych, aby operacja doszła do skutku. W tym samym okresie Orlen podpisał list intencyjny ze Skarbem Państwa, dotyczący przejęcia kontroli kapitałowej nad spółką Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Takie działanie w wywiadzie dla Next.gazeta.pl krytykował Dawid Czopek, zarządzający funduszem Polaris. Zdaniem Czopka ruch taki ma niewiele sensu, bo Orlen i Lotos, które są praktycznie monopolistami na hurtowym rynku paliw w Polsce, po przejęciu będą musiały część rynku oddać spółkom, których nie kontroluje Skarb Państwa. Dołączenie do tego PGNiG doprowadzi do powstania molocha, co mocno utrudni zarządzanie tak rozległą spółką. Orlen jednak nie próżnuje i już pracuje intensywnie nad tą operacją.
Orlen złoży wniosek o przejęcie PGNiG do końca roku
Daniel Obajtek w rozmowie z Agencją Reutera poinformował, że niedługo do Komisji Europejskiej powinien spłynąć wniosek o przejęcie PGNiG.
Działamy bardzo szybko. Przygotowujemy notyfikację koncentracji i złożymy ją do końca roku
- twierdzi prezes PKN Orlen.
Obajtek planuje, że za półtora roku Orlen jednocześnie przejmie Lotos oraz PGNiG. Przewiduje on także, że przejęcia te wywindują Orlen do pierwszej ligi europejskich dostawców ropy i gazu, co zapewni obecność na nowych rynkach, jak Estonia czy Ukraina oraz ekspansja poza Stary Kontynent. Obajtek wyraża również nadzieję, że konsolidacja firm pozwoli Orlenowi inwestować w nisko- lub zero emisyjne źródła energii. Do zrealizowania tego celu Orlen planuje korzystać z unijnych Funduszy na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. Ponadto spółka nie ma zamiaru brać udziału w restrukturyzacji polskiego górnictwa, dodaje Obajtek. Nie ma także planów, by przejęta przez Orlen Energa sprzedała lub zwiększyła swój udziały w Polskiej Grupie Górniczej.
Prezes Orlenu informuje również, że przejęcia są niezależne od negocjacji prowadzonych z rosyjskimi dostawcami ropy w sprawie rekompensaty za zanieczyszczoną dostawę z zeszłego roku. Wyniki tych rozmów zostaną niedługo ogłoszone.
