Nadmorskie stragany roją się od bursztynowych pamiątek. To oczywisty upominek, który jednoznacznie kojarzy się z Bałtykiem. Jeszcze lepiej, gdy uda nam się zdobyć kruszec samemu. Trzeba jednak pamiętać, że nie zawsze jest to legalne. W zeszłym tygodniu Leśnictwo Elbląskie poinformowało o odkryciu nielegalnego miejsca wykopu bursztynu. Podczas swoich poszukiwań, przestępcy uszkodzili 100 mkw. lasu. Leśnicy wraz z policją zabezpieczyli nie tylko miejsce, ale szereg różnych sprzętów, które służyły do pozyskiwania kruszcu. Warto więc przypomnieć, gdzie można zbierać bursztyn.
Jak poinformowała w rozmowie z PAP Magdalena Kierzkowska, rzecznika Urzędu Morskiego w Gdyni, bursztyn legalnie, bez zezwoleń, można zbierać jedynie na plaży oraz na płytkim podbrzeżu. W tych miejscach amatorskie pozyskiwanie bursztynu nie stanowi zagrożenia dla terenu pasa technicznego, w związku z czym nie są do tego konieczne pisemne zezwolenia właściwego terytorialnego urzędu morskiego. To jednak niejedyne ograniczenia, gdyż bez zezwoleń nie wolno używać żadnych sprzętów, dozwolone jest jedynie ręcznie zbieranie bursztynu, tak, by nie uszkodzić struktury gruntu, także dna morskiego. Ponadto zbieracze nie mogą być uciążliwi dla innych osób na plaży.
Gdzie nie można zbierać bursztynu amatorsko? Na:
Wydobycie bursztynu wymaga koncesji na poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin. Stosowne dokumenty w tym zakresie wydaje minister właściwy ds. środowiska.