W lipcu poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Jaros złożył interpelację ws. liczby pracowników oraz wysokości zarobków w państwowej spółce Centralny Port Komunikacyjny, odpowiedzialnej za budowę megalotniska w Baranowie. Oficjalne uruchomienie portu lotniczego planowane jest na 2027 rok.
"Centralny Port Komunikacyjny to inwestycja, która obecnie jest na etapie przygotowania. Wskazuje się, że na plac budowy maszyny zostaną wprowadzone dopiero za 2-3 lata. Centralny Port Komunikacyjny sp. z o.o. zatrudnia jednak stosunkowo dużą liczbę pracowników" - wskazywał w interpelacji Jaros.
Z odpowiedzi udzielonej 12 sierpnia przez Andrzeja Bittela, sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury, wynika, że w 2019 r. w spółce CPK zatrudnionych było 99 osób, natomiast 16 kolejnych pracowników wykonywało pracę na podstawie umów zlecenia i umów o dzieło. W ubiegłym roku na wynagrodzenia dla pracowników przeznaczono 12 188 725,48 złotych, a na wynagrodzenia bezosobowe (wspomniane umowy zlecenia i o dzieło) - 158 324,34 zł.
W pierwszej połowie bieżącego roku w spółce CPK zatrudnionych było już 176 pracowników (stan na 30 czerwca), a ich wynagrodzenia wyniosły 11 917 180,79 zł, czyli niemal tyle, ile w całym 2019 r. 7 osób realizowało obowiązki na podstawie pozostałych form zatrudnienia (wynagrodzenia bezosobowe wyniosły 198 251,60 zł).
Konrad Majszyk, Dyrektor Biura Komunikacji i PR w CPK w mailu przesłanym Next.gazeta.pl wyjaśnia, skąd wziął się wzrost wynagrodzeń. "W związku z postępami w planowaniu i realizacji inwestycji lotniskowych i kolejowych rzeczywiście zwiększyliśmy zatrudnienie. Co bardzo ważne, w ramach tych rekrutacji rozbudowane zostały przede wszystkim komponenty odpowiedzialne za inwestycje lotniskowe, kolejowe oraz pozyskiwanie nieruchomości i zagospodarowanie przestrzenne. Nie da się zaplanować, zaprojektować i wybudować portu lotniczego i sieci prawie 1 800 km nowych linii kolejowych, nie zatrudniając ekspertów i profesjonalistów" - czytamy.
Nadzór właścicielski nad spółką Centralny Port Komunikacyjny Sp. z o.o. sprawuje Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin.
Centralny Port Komunikacyjny, czyli transportowy hub, na który składać się ma lotnisko wraz z drogami dojazdowymi, także kolejowymi, to ogromna, podzielona na etapy inwestycja. Pod koniec lipca rząd poinformował, że szykuje plan dotyczący pierwszego z nich. Chodzi o projekt rządowej uchwały dotyczący programu tej inwestycji na lata 2020-2023. Będzie polegał on przede wszystkim na przygotowaniach do rozpoczęcia budowy CPK, która ma rozpocząć się właśnie w 2023 r. Projekt uchwały dotyczący pierwszego etapu inwestycji w megalotnisko Rada Ministrów ma przyjąć w trzecim kwartale tego roku.
Jak podkreśla rząd, "mamy do czynienia z unikalnym i bezprecedensowym projektem infrastrukturalnym nie tylko w Polsce, ale w skali całego regionu". Na Centralny Port Komunikacyjny projekt składać się ma między innymi 120 budynków i budowli, a terminal pasażerski ma być jednym z największych obiektów kubaturowych w Polsce z powierzchnią szacowaną na 400-500 tys. metrów kwadratowych. Zanim będzie można wbić pierwszą łopatę, trzeba będzie przygotować ogromny teren, który teraz jest terenem rolniczym, "co wiąże się choćby z koniecznością zapewnienia pełnego uzbrojenia tego terenu, jak i rodzi wyzwania związane z ochroną środowiska, stosunkami wodnymi, ochroną społeczności lokalnych czy zapewnieniem planowania przestrzennego otoczenia inwestycji".
Plany megainwestycji za 300 mld zł. Na mapie nie tylko CPK i elektrownia jądrowa