Primark w Warszawie. Klienci narzekają, że ceny są wyższe niż w Anglii i Niemczech

Primark to jedna z najtańszych sieciówek w Europie. Przyciąga cenami klientów z takich państw jak Niemcy czy Wielka Brytania. Jak donosi wp.pl, ceny w pierwszym polskim Primarku w warszawskiej Galerii Młociny są jednak wyższe niż na Zachodzie.

"Primark to sieć odzieżowa bardzo popularna w Europie, między innymi ze względu na niskie ceny sprzedawanych przez nią ubrań. W sklepie z trudem udało mi się doszukać produktów droższych niż 100 zł. Do tej kategorii należała kurtka za 110 zł oraz marynarki za 175 zł. Pozostałe produkty rzadko zbliżały się do tej granicy. Koszulkę można kupić już za 13 zł, tyle samo kosztują najtańsze męskie perfumy. Buty to koszt około 40 zł, ale tenisówki można mieć już za 24 zł. Spodnie oscylują w okolicach 50 zł. Pięciopak najtańszych skarpet kosztuje 11 zł" - pisał Kacper Kolibabski, dziennikarz Next.gazeta.pl w swojej relacji z warszawskiego Primarka. Możecie przeczytać ją TUTAJ.

Ceny w Polsce wyższe niż w innych krajach

Jak widać, ceny w polskim Primarku nie są przesadnie wysokie. Nie zmienia to jednak faktu, że nad Wisłą i tak jest drożej niż w krajach zachodniej Europy. "W Berlinie czy Londynie zwykłą koszulkę można kupić za 1 euro albo funta" - skarżyli się klienci na forach internetowych. "W polskim Primarku najtańszy t-shirt kosztuje 17 złotych, czyli lekko licząc cztery razy więcej" - czytamy na łamach Wirtualnej Polski.

Czytaj też: Dziś otwarcie pierwszego Primarka w Polsce. Widzieliśmy jak wygląda [ZDJĘCIA]

Jak zauważają dziennikarze WP, na stronie brytyjskiego Primarka męska dżinsowa koszula jest wyceniona na 10 funtów. W Polsce natomiast na 55 złotych, a więc przy czwartkowym kursie ponad sześć złotych więcej. 

Dlaczego Primark ma tak niskie ceny?

W kategorii fast fashion, Primark raczej nie ma konkurencji poza bazarami i targowiskami. Tak niskie ceny osiąga m.in. dzięki masowym zamówieniom. Rocznie sprzedaje 27 mln paczek skarpet (135 mln par) tylko na działach damskich. Koszty obniżane są także przez dobrze zorganizowaną logistykę, a produkty pakowane są tak, by "nie przewozić powietrza". Primark sprzedaje tylko w sklepach stacjonarnych, choć pojawiają się sygnały, że może wejść też i w handel internetowy. 

Oświadczenie Primark

W odpowiedzi na naszą publikację otrzymaliśmy oświadczenie Biura Prasowego Primark. Publikujemy je w całości poniżej.

"W Primark oferujemy niesamowitą modę w niesamowitych cenach i jesteśmy dumni, że możemy zaoferować najlepszą wartość wszystkich naszych produktów na każdym rynku, na którym działamy.

Klienci w Polsce znajdą w naszym nowym sklepie w Galerii Młociny te same produkty, co w Wielkiej Brytanii, Niemczech, czy na którymkolwiek innym rynku, na którym jesteśmy obecni. W naszym sklepie oferujemy najnowsze trendy w kolekcjach mody damskiej, męskiej i dziecięcej, w tym obuwie i akcesoria, a także bieliznę i artykuły wyposażenia domu. Klienci mogą również zakupić asortyment Primark wykonany z materiałów ekologicznych, pochodzących z recyklingu i organicznych.

Nasze t-shirty damskie i męskie są dostępne już od 7,00 zł, natomiast t-shirty dziecięce można zakupić już od 5,50 zł. Primark może potwierdzić, że wszystkie produkty oferowane w naszym warszawskim sklepie są nowe i nie zostały przeniesione ze sklepów działających na innych rynkach" - czytamy.

Zobacz wideo W Polsce pojawił się pierwszy tzw. twardy dyskont
Więcej o: