Polskie banki odnotowały najszybsze i najgłębsze od 1996 roku (czyli odkąd bank centralny publikuje dane) tempo odpływu pieniędzy z lokat. Pomiędzy lutym a lipcem, czyli od początku wciąż trwającej epidemii koronawirusa, Polacy wycofali 53 mld zł - informuje "Dziennik Gazeta Prawna" opierając się na danych z Narodowego Banku Polskiego.
Zjawiska nie można tłumaczyć wyłącznie niepewnością towarzyszącą pierwszym miesiącom pandemii. To - w części przypadków - raczej sięganie po oszczędności. Wskazuje na to dynamika likwidowania lokat. Dotychczasowy szczyt osiągnęła w lipcu, gdy z banków zniknęło aż 13 mld zł.
Nie jest jednak tak, że Polacy wszystkie pieniądze zabierają z banków. Część osób likwiduje lokaty, a środki wpłaca na zwykłe konto. To ułatwia do nich dostęp.
Likwidowanie lokat może być konsekwencją działań banków, które na skutek aż trzech obniżek stóp referencyjnych ścięły oprocentowanie depozytów. Banki w zasadzie straciły możliwość oferowania atrakcyjnych odsetek - w wielu przypadkach nie przekraczają one 0,5 proc. w skali roku.
Czytaj też: Niektórzy sprzedający działki będą musieli zapłacić wysoki podatek. Jest nowa interpretacja prawa
Zdarzają się oferty wręcz symbolicznego zysku wynoszącego 0,01 proc. - tak jest np. w przypadku banku Pekao. Paribas oferuje z kolei klientom nie więcej niż 0,1 proc., a mBank od 0,1 do 0,2 proc. Z każdego tysiąca powierzonego bankowi inwestor zyskuje więc dzięki lokacie nie więcej niż kilkanaście groszy.
Ci, którzy nie muszą sięgać po środki z lokat, by pokryć bieżące wydatki, wciąż szukają sposobów na zarobek. Banki przyznają, że widzą większe zainteresowanie funduszami inwestycyjnymi. - Odnotowujemy dwukrotnie większe zainteresowanie inwestycjami niż na początku tego roku. Rekordy miesięcznej sprzedaży biją m.in. fundusze inwestycyjne czy lokaty strukturyzowane, w przypadku których prowadzony portfel zwiększył się o prawie 40 proc. w porównaniu z okresem sprzed zmian stóp rynkowych - wyjaśniał już w lipcu Łukasz Dąbrowski, dyrektor biura rozwoju bankowości codziennej w BNP Paribas Banku Polska.
Polacy chętniej inwestują też na giełdzie. W samym marcu, kwietniu i maju otworzyli ponad 50 tys. rachunków maklerskich - wynika z danych Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych.