Radiowa Trójka ma, według nieoficjalnych informacji, do których dotarła "Rzeczpospolita", tracić miliony z uwagi na odpływ reklamodawców. Spadek wpływów miesięcznie sięga kwoty 5-6 mln zł, co oznacza, że do końca roku ubytek w budżecie może być na poziomie 40 mln zł.
Pieniądze mają uciekać z publicznego radia m.in. na skutek coraz gorszych wyników słuchalności. W 2015 roku, kiedy Prawo i Sprawiedliwość sięgnęło po władzę, Trójki słuchało ok. 8 proc. badanych. Dziś ten wskaźnik wynosi zaledwie niewiele ponad 4 proc.
- Gdyby nie dotacja Skarbu Państwa, radio poszłoby na dno - przyznaje w rozmowie z dziennikiem jeden z pracowników działu marketingu. - To efekt całkowitego podporządkowania politycznego PiS - dodają inni pracownicy.
Obraz kryzysu w Trójce przedstawia jeszcze dobitniej "Gazeta Wyborcza". - Trójka nadaje bez ramówki. Już ponad trzy tygodnie. - To najgorszy kryzys ze wszystkich, jakie przeszliśmy - podkreślają dziennikarze z Myśliwieckiej 3/5/7 w rozmowie z dziennikiem.
Czytaj też: Radio Nowy Świat dzisiaj wystartowało. Bez reklam, za to z patronami. Kto finansuje nową rozgłośnię?
Nie tylko włodarze Trójki mogą patrzeć na statystyki słuchalności z obawami. Ostatnim rokiem, kiedy wszystkie programy Polskiego Radia miały łącznie ponad 20-procentowy udział w rynku, był rok 2012. Od tego czasu słuchalność systematycznie spada i w 2019 r. wynosiła ok. 11,7 proc. (a przez pierwsze cztery miesiące 2020 r. 11,2 proc.). Szczególnie dotkliwe są tu regularne spadki słuchalności Programu 1 Polskiego Radia. Od 2010 r. każdy rok jest pod tym względem gorszy od poprzedniego. Jeszcze w 2010 r. udział w rynku wynosił 12,9 proc., w 2015 r. 9,5 proc., w 2019 r. tylko 5,7 proc. Pierwsze cztery miesiące 2020 r. to 5,2-procentowa słuchalność. W tym samym czasie lider rynku, RMF FM, umocnił swoją pozycję - słuchalność stacji wzrosła z 23,4 do 29,2 proc.
Radiowa Trójka ma za sobą wiele zmian kadrowych. Część prezenterów, którzy na antenie spędzili kilka dekad, odeszła w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Z rozgłośnią rozstali się m.in. Wojciech Mann, Anna Gacek czy Jan Chojnacki. Po 57 latach z Myśliwiecką pożegnał się te Piotr Kaczkowski.
Dla wielu dziennikarzy, a także słuchaczy, przelaniem czary goryczy było zdjęcie z Listy Przebojów Programu Trzeciego piosenki Kazika. Utwór "Twój ból jest większy niż mój" krytykował bowiem otwarcie Jarosława Kaczyńskiego. Marek Niedźwiedzki został wtedy oskarżony o manipulowanie wynikami głosowania. Dziś w stacji również nie pracuje.
"Rzeczpospolita" wystosowała do Polskiego Radia prośbę o potwierdzenie nieoficjalnych informacji o odpływie reklamodawców, jednak dział prasowy Radia zasłonił się tajemnicą handlową i żadnych informacji nie przekazał.