Koronawirus uniemożliwił wakacyjny wyjazd? Zwrot środków nawet w przyszłym roku

Tysiące Polaków, którym pandemia koronawirusa skutecznie popsuła urlop i uniemożliwiła wyjazd na wczasy, w dalszym ciągu oczekuje na zwrot pieniędzy od biur podróży. Sporo wskazuje na to, że na zwrot gotówki będą musieli poczekać nawet do przyszłego roku.

W parlamencie kończą się prace nad tarczą dla turystyki, która zakłada możliwość zwrotu Polakom pieniędzy, które wydali na nieudane wczasy. Szczegóły dotyczące sposobu i terminu zwrotu środków mogą jednak niektórych zdenerwować.

Nieudane wakacje. Zwrot za wycieczki nawet w styczniu

Kilka dni temu wicepremier Jadwiga Emilewicz wypowiedziała się na temat zwrotu pieniędzy. - Mamy nadzieję, że zwroty za wycieczki wykupione przed pandemią nastąpią na przełomie września i października - cytuje jej słowa "Fakt". Zwrot środków ma nastąpić w ramach nowo tworzonego państwowego Turystycznego Funduszu Zwrotów.

Zgodnie z zapisami tarczy, do otrzymania wpłaconych pieniędzy za wyjazd niezbędne jest złożenie wniosku do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Organ ten będzie miał możliwość rozpatrzenia reklamacji w okresie nawet czterech miesięcy.

Wskutek wybuchu pandemii koronawirusa sporo Polaków zaczęło rezygnować z zaplanowanych wyjazdów urlopowych na przełomie marca i kwietnia. W walce o przetrwanie biur podróży wprowadzono przepisy, które zakładają, że wpłacone na wycieczki środki należy zwrócić maksymalnie 194 dni od złożenia rezygnacji. Teraz czas ten może się jeszcze wydłużyć, nawet do stycznia przyszłego roku.

Złożenie wniosku o zwrot środków

Kiedy tarcza dla turystyki wejdzie w życie, poszkodowani klienci będą musieli złożyć wniosek o wypłatę rekompensaty do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Otrzymać ją będą mogły osoby, które nie dostały od biur podróży voucherów do wykorzystania w innym terminie. Wniosek ten będą też musiały składać biura podróży. Jego rozpatrzenie może potrwać od miesiąca do nawet czterech miesięcy.

W przypadku pozytywnej decyzji, środki na konto klienta powinny wpłynąć w ciągu dwóch tygodni. Pieniądze będą pochodziły z Turystycznego Funduszu Zwrotów.

Zobacz wideo Mimo pandemii polskie miejscowości turystyczne przeżywają oblężenie
Więcej o: