Według obowiązujących obecnie przepisów przerwy reklamowe mogą trwać maksymalnie 12 minut w ciągu jednej godziny zegarowej. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego planuje jednak ich uelastycznienie.
Zakłada się podział doby na trzy przedziały czasowe, z czego dwa zawierały będą ilościowe ograniczenia emisji reklam (pora nocna 24.00-6.00 jest czasem niskiej oglądalności; utrzymywanie limitów reklamowych w tym czasie nie ma uzasadnienia)
- czytamy w projekcie nowelizacji ustawy.
Jej autorzy proponują następujący podział:
Zdaniem MKDiN nowe przepisy nie przyczynią się do znaczącego zwiększenia przychodów nadawców telewizyjnych, ale mogą "pozwolić na zahamowanie spadku udziału reklamy telewizyjnej w całkowitym rynku reklamy i utrzymanie dotychczasowego niewielkiego rocznego wzrostu przychodów nadawców telewizyjnych".
Choć proponowana przez MKDiN nowelizacja dotyczy wszystkich nadawców, to jednak łatwo stwierdzić, że najbardziej skorzysta na nich kierowana przez Jacka Kurskiego TVP.
Powód? Na mocy obowiązujących przepisów nadawca publiczny, czyli Telewizja Polska, nie może przerywać reklamami swoich programów. Wyjątkiem są tutaj transmisje z zawodów sportowych, które zawierają przerwy wynikające z przepisów ich rozgrywania.
Taki zakaz nie obejmuje natomiast nadawców komercyjnych, takich jak TVN czy Polsat.
W sytuacji, gdy TVP emituje film lub inny program trwający dłużej niż 60 minut, nie jest w stanie w pełni wykorzystać obowiązującego obecnie 12-minutowego limitu reklamowego w każdej godzinie zegarowej. Oczywiście publiczny nadawca ma swoje sposoby, aby ów zakaz obejść. Wystarczy podzielić dłuższy program na dwie godzinne części (z napisami końcowymi) i już można go przerwać reklamami. TVP2 robi tak np. w przypadku programu The Voice of Poland.
Nowelizacja ustawy i likwidacja 12-minutowego limitu sprawią, że telewizja Jacka Kurskiego nie będzie już w ogóle tracić cennego czasu reklamowego. W tzw. prime time (18-24) nadawca będzie mógł bowiem odpowiednio wydłużyć bloki reklamowe pomiędzy kolejnymi programami.
Przygotowywana przez MKDiN nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji zakłada też likwidację generalnego zakazu lokowania produktów w audycjach. Będzie ono dopuszczalne, poza wymienionymi w przepisach wyjątkami (programy informacyjne, religijny i audycje dla dzieci). Autorzy chcą też rozszerzyć zakaz reklamowania wyrobów tytoniowych o e-papierosy.