Pracodawca zafunduje ci szczepionkę? Fiskus przyjdzie po podatek. Jednoznaczne stanowisko resortu
Epidemia koronawirusa sprawiła, że pracodawcy stali się bardziej wyczuleni na kwestie zdrowotne. Zbliżający się sezon grypowy sprawia, że wielu planuje sfinansować szczepienia dla swoich pracowników. Ministerstwo Finansów, jak donosi "Rzeczpospolita", nie zamierza jednak znosić restrykcyjnych przepisów podatkowych dotyczących tej kwestii.
Pracodawca zapłaci za szczepionkę przeciwko grypie? Po swoje zgłosi się fiskus
Ministerstwo Finansów jednoznacznie twierdzi, że tego typu świadczenie skutkuje powstaniem przychodu. A skoro jest przychód, musi więc być i podatek. Jego wysokość jest zależna od progu podatkowego i ceny szczepionki Zatrudnieni muszą się liczyć z potrąceniem wynoszącym kilkanaście złotych.
Dziennik przypomina, że przepisy, które umożliwiłyby zaniechanie pobierania podatku, istnieją. Pomimo rozwijającej się epidemii nie zostały jednak zaktualizowane. Obowiązują zapisy z 2012 roku, daniny nie odprowadzą więc jedynie ci, którzy zarazić się grypą mogą w trakcie wykonywania obowiązków służbowych. Chodzi o m.in. żołnierzy i policjantów.
Czytaj też: Szczepionka na koronawirusa. Poznańscy naukowcy opracowali prototyp, ale rząd odmówił dofinansowania
Szczepionka na koronawirusa. Minister zdrowia zapowiada, kiedy zaszczepią się Polacy
Według części ekspertów szczepienie przeciwko grypie może wspomóc odporność również na koronawirusa. Co do szczepionki przeciwko COVID-19 wciąż nie wiadomo, kiedy zostanie zatwierdzona. Adam Niedzielski, minister zdrowia, zapowiedział goszcząc w programie "Newsroom", że Polacy uzyskają dostęp do szczepionki "w marcu lub kwietniu". Twierdzi też, że medykament powinien być gotowy jeszcze w tym roku.
Specjaliści tak optymistyczni nie są, podkreślają, że nie ma pewności czy i kiedy uda opracować się szczepionkę. W wyścigu do uzyskania zgody na zastosowanie uczestniczy obecnie 200 szczepionek, ale zaledwie ok. 10 proc. weszło w fazę testowania na ludziach.
Jedną z najbardziej obiecujących szczepionek jest AZD1222, która została wynaleziona przez Uniwersytet Oksfordzki i należącą do uczelni firmę Vaccitech. Działanie szczepionki polega na wykorzystaniu niezdolnej do namnażania niewielkiej cząsteczki DNA wirusa. Cząsteczka ta, jak czytamy w komunikacie koncernu AstraZeneca, zawiera materiał genetyczny białka kolca wirusa SARS-CoV-2.
-
Nocne zmiany w programie szczepień. Sprawdzisz online, czy możesz się zarejestrować. Bez logowania
-
Przedszkola i żłobki zamknięte na dłużej? Nieoficjalnie: Rząd wysłał sygnał
-
Kędzierski: Będzie, jak było, tyle że bardziej. Z pandemią Polska przegrała
-
Spada zainteresowanie szczepionkami. 20 proc. Polaków wcale nie chce się szczepić przeciwko COVID-19
-
Rząd przerwał budowę elektrowni w Ostrołęce, Sasin wskazał winnego. Tym razem nie Tuska
- A jednak rewolucja. Podatkowa. Wiceminister: Zależy nam, by osoby najmniej zarabiające płaciły najmniej
- Jak partia Ziobry zagłosuje ws. Funduszu Odbudowy? Minister finansów z apelem. "Samobójcze posunięcie"
- Hiszpanie skrzykują się na "piżamowe party" od 6 rano. Chcą pomóc właścicielom barów i restauracji
- Jeszcze nigdy nie było zajętych tyle respiratorów. Jakby potrzebowała ich cała Łeba czy Rzgów
- Wypalanie traw powoduje masowe pożary. 1548 tylko w ostatni weekend. "Tragiczne dla ekosystemu"