Szefowa ZUS prof. Gertruda Uścińska przedstawiła prognozy dotyczące wysokości emerytur w kolejnych latach w odpowiedzi na zapytanie senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy.
Przeciętne świadczenie emerytalne w pierwszym półroczu 2020 roku wyniosło 2428,73 zł. Na przestrzeni zaledwie pięciu lat średnia emerytura wzrośnie do poziomu 3000 zł. Co więcej, nic nie wskazuje na zahamowanie tego trendu, gdyż średnia wysokość świadczenia w 2030 roku będzie wynosić 3652 zł, w 2040 roku 4942 zł, natomiast w 2060 roku aż 9145 zł.
Te robiące wrażenie kwoty są wynikiem stale rosnących cen, wynagrodzeń, a co za tym idzie również świadczeń socjalnych. W rzeczywistości jednak ich realna wartość będzie dużo niższa. ZUS wyjaśnia, że przeciętna emerytura w 2055 wynosząca 7600 zł stanowi równowartość obecnych 3100 zł. Dlatego też wskaźnikiem, na który należy zwrócić uwagę jest relacja pomiędzy średnią emeryturą a średnim wynagrodzeniem. Im niższa stopa zastąpienia, tym gorsza sytuacja emerytów.
W 2030 roku średnia emerytura będzie stanowić 45,9 procent przeciętnego wynagrodzenia, w 2040 roku - 36,5 procent, natomiast zaledwie 24,9 procent. Dla porównania, w 2020 roku przeciętna wysokość świadczenia to 2428,73 zł, co stanowiło 53,9 proc. przeciętnego wynagrodzenia pomniejszonego o obligatoryjną składkę na ubezpieczenie społeczne. Warto wspomnieć, że jeszcze cztery lata temu stopa zastąpienia przekraczała 60 proc. Choć emeryci otrzymywali wtedy mniej, paradoksalnie stać ich było na więcej.