Przepisy o zakazie handlu w niedziele zostały wprowadzone dwa lata temu przez rząd PiS. Na przestrzeni lat zakaz ewoluował, gdyż początkowo tylko jedna niedziela w miesiącu była niehandlowa. Przepisy były jednak sukcesywnie zaostrzane, a punktem kulminacyjnym jest obecnie obowiązujące prawo. W bieżącym roku będzie łącznie zaledwie siedem niedziel handlowych, a ich terminy również nie są przypadkowe.
27 września to niedziela niehandlowa. W tym dniu nieczynne są wszystkie galerie handlowe oraz sklepy wielkopowierzchniowe typu Lidl, Biedronka czy Tesco.
Ostatni raz zakupy w niedziele mogliśmy zrobić pod koniec sierpnia w związku z rozpoczynającym się rokiem szkolnym. Fani niedzielnych zakupów muszą poczekać aż trzy miesiące. Wtedy w związku z Bożym Narodzeniem sklepy będą otwarte w niedzielę 13 oraz 20 grudnia. Konfederacja Lewiatan zwróciła się do rządu w sprawie wprowadzenia dodatkowej niedzieli handlowej 27 grudnia. Z racji Świąt Bożego Narodzenia będą zamknięte przez ponad trzy dni.
Rządowe obostrzenia uderzają w największe placówki handlowe. Wciąż otwarte będą sklepy osiedlowe oraz te działające na zasadzie franczyzy, jak chociażby Żabka. Aby mogły być czynne, za ladą musi stać właściciel. Planując zakupy w niedzielę, warto pamiętać o tym, że godziny otwarcia sklepów mogą być inne (prawdopodobnie krótsze) niż w ciągu tygodnia.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami w najbliższą niedzielę otwarte mogą być także punkty gastronomiczne w centrach handlowych, kawiarnie, cukiernie, stacje benzynowe, apteki czy lodziarnie.