Pomysł utworzenia wspólnych, środkowoeuropejskich linii lotniczych pojawił się już 16 lat temu. Wzorem dla głównego przewoźnika Grupy Wyszehradzkiej była wówczas fuzja francuskich linii Air France z holenderskimi KLM. Plan nie doszedł jednak do skutku. Teraz inicjatywa wraca jako odpowiedź na kryzys gospodarczy wywołany pandemią SARS-CoV-2.
- Takie linie byłyby mocniejsze, bardziej stabilne i mniej narażone na problemy rynkowe w konkretnym kraju - stwierdził Vaclav Rehor, prezes lotniska w Pradze, cytowany przez portal "Lidove Noviny".
Pomysł nabrał nowego rozpędu, a także aprobatę premiera Czech Andreja Babisa oraz ministra transportu Karela Havlicka. Główną rolę w projekcie miałyby odegrać PLL LOT, którym przypadłaby ponad połowa udziałów. Jedną z nowych baz polskiego przewoźnika przewoźnika byłaby Praga.
- Chętnie przyjmiemy taką inicjatywę. Praga stałaby się wówczas węzłem przesiadkowym dla tras długodystansowych - stwierdził Rehor. Silne linie lotnicze Grupy Wyszehradzkiej pomogłyby przetrwać kryzys i jednocześnie mogłyby powstrzymać ekspansję irlandzkiego Ryanaira.
LOT miałby stać się liniami Grupy Wyszehradzkiej, czyli Polski, Czech, Węgier i Słowacji. W tej grupie państw Słowacja i Węgry nie mają narodowego przewoźnika, a czeskie linie Czech Airlines - sprywatyzowane, obecnie w rękach Smartwings - przechodzą restrukturyzację. Do tej pory LOT już podjął próbę budowy zagranicznego hubu w Budapeszcie, stolicy Węgier.
Inicjatywa wciąż jest na etapie rozważania. Nie ma określonego budżetu oraz określonego limitu czasowego. Bardzo ważna będzie wola polityczna decydentów z Warszawy, Pragi, Bratysławy i Budapesztu. - Potrzebna jest szczegółowa analiza, aby uzyskać zarys przyszłych zmian. Poinformujemy o tym, gdy tylko zostanie podjęta konkretna decyzja biznesowa - przyznał Krzysztof Moczulski, rzecznik PLL LOT.
- Niezależnie od pomysły linii Grupy Wyszehradzkiej, rozpoczęliśmy negocjacje z PLL LOT w sprawie rozszerzenia działalności w Pradze i Budapeszcie. Zwłaszcza w zakresie uruchamiania nowych tras długodystansowych - ujawnił Rehor.