Były prezes Orlenu zatrzymany w sprawie Sławomira N. Chodzi o rzekome łapówki
Funkcjonariusze CBA zatrzymali w środę kolejne osoby w sprawie Sławomira N., byłego ministra w rządzie Donalda Tuska. Wśród zatrzymanych jest między innymi Dariusz K., były prezes jednego z czołowych koncernów paliwowych, który funkcję pełnił w latach 2008-2015. TVP informuje, że chodzi o Orlen. Centralne Biuro Śledcze wykonało też czynności względem dwóch innych osób.
- Zatrzymani mieli wręczać korzyści majątkowe Sławomirowi N. w zamian za pomoc i jego przychylność, która miała doprowadzić do powołania ich na stanowiska, które zajmowali - informuje rzecznik CBA Stanisław Żaryn.
Wyjaśnia, że do byłego ministra transportu miało trafić kilkaset tysięcy złotych w zamian za pomoc w objęciu stanowisk. - Te ostatnie działania korupcyjne miały mieć miejsce nie w czasie, kiedy Sławomir N. pełnił ważne funkcje publiczne na Ukrainie, ale w tym momencie, w którym pracował w Polsce, był dyrektorem gabinetu politycznego premiera - dodał Żaryn.
Dariusz K. był już zatrzymywany. Po raz pierwszy 12 lutego zeszłego roku. Wtedy podejrzewano go o przestępstwo niegospodarności w wielkich rozmiarach. CBA dokonało też jego zatrzymania 4 września 2019 roku. Wtedy Prokuratura Regionalna w Łodzi rozszerzyła mu listę zarzutów.
Sprawa Sławomira N., byłego ministra w rządzie Donalda Tuska
CBA i Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzą postępowanie przeciwko Sławomirowi N. i innym osobom podejrzanym o przestępstwa korupcyjne oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Związanego niegdyś z PO polityka zatrzymano w lipcu.
Śledztwo prowadzone jest jednocześnie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i Prokuraturę Okręgową w Warszawie, a także Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną w Kijowie oraz Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy. Postępowanie jest rozwojowe, cały czas gromadzone i analizowane są w sprawie materiały dowodowe.
Ziobro zapowiadał uderzenie w Tuska. "Prokurator przekonał świadka"
O tym, że sprawa Sławomira N. ma charakter rozwojowy mówił Zbigniew Ziobro, prokurator generalny i minister sprawiedliwości. Podczas konferencji, która odbyła się w miniony poniedziałek, potwierdził informacje o tym, że prokuratura pozyskała nowe informacje.
Czytaj też: Już milion zmarłych z COVID-19. Lista najmocniej dotkniętych krajów może zaskoczyć [WYKRES DNIA]
- Prawdą jest, że prokuratora, łącznie z CBA pozyskała wiele dowodów wskazujących na udział w przestępczym procederze pana Sławomira N. jednego z najbliższych współpracowników Donalda Tuska. Pan Donald Tusk będzie musiał w swoim czasie zmierzyć się z ustaleniami śledztwa, które prowadzi prokuratura - stwierdził Ziobro. - Ustalenia, które poczyniła prokuratura, gdy N. pełnił funkcję u boku Donalda Tuska, ujrzą światło dzienne, poprzez stawianie zarzutów - dodał.
-
Niemcy przedłużą lockdown do końca marca. Będą jednak wyjątki
-
Orlen przejął Polska Press. 20 dzienników lokalnych w rękach państwowej spółki, prezeska odchodzi
-
Likwidacja OFE. Rząd przyjął projekt ustawy
-
Sanatoria i uzdrowiska otwarte od 11 marca. NFZ podał warunki pobytu
-
Atomowa broń fiskusa groźniejsza. Szybkie mandaty do 14 tys. zł nawet za drobne przewinienie
- Wniosek o postojowe - kto może z niego skorzystać, w jakiej wysokości i jakie warunki należy spełnić?
- Zadłużenie Skarbu Państwa dalej w górę. W skali roku wzrosło o 8 tys. zł na jednego mieszkańca
- Rocket Lab wybuduje wielką rakietę wielokrotnego użytku. W kosmos wyniesie nie tylko satelity
- Spadek emisji CO2 dzięki pandemii był chwilowy. Już w grudniu przekroczono poziom z 2019 roku
- Rząd wydał kolejne 2 mln zł na aplikację ProteGO Safe. Powiadomienia włączyło niespełna 4 tys. osób