Nowy Jednolity Plik Kontrolny miał zostać wprowadzony kilka miesięcy temu, ale z powodu pandemii koronawirusa zdecydowano się przesunąć debiut nowych zasad na 1 października 2020 roku. Obowiązywać one będą wszystkich podatników VAT, zarówno duże, średnie jak i małe firmy oraz mikroprzedsiębiorców.
Wprowadzenie nowego JPK_VAT nie wiąże się z obowiązkiem składnia dokumentów na początku października. Od tego terminu przedsiębiorcy zobowiązani będą rozliczać według nowych zasad.
Dotychczas musieli oni składać dwa dokumenty. Teraz zostaną zastąpione przez plik JPK_V7 zawierający część deklaracyjną (informacje zawarte deklaracji VAT-7 i VAT-7K) i ewidencyjną (obecnie plik JPK_VAT). W zależności od okresu rozliczeniowego obowiązywać będą dwie wersje JPK_V7M (miesięcznie) oraz JPK_V7K (kwartalnie). Na stronie rządowej można znaleźć wzór nowego JPK.
Choć na papierze brzmi to jak uproszczenie przepisów, to w części ewidencyjnej przedsiębiorcy będą musieli podawać dane, których nie było w dotychczasowo obowiązujących dokumentach. Chodzi o grupowanie towarów i usług za pomocą kodów GTU. Towary zostały oznaczone numerami od "01" do "10", zaś usługi od "11" do 13". Pełen wykaz można znaleźć w TYM MIEJSCU. W niektórych przypadkach oznaczać będzie trzeba także rodzaje transakcji oraz dowodu sprzedaży i nabycia.
Kara za błąd w pliku JPK może wynieść 500 zł. Nieprawidłowości mogą być przyczynkiem do przeprowadzenia przez fiskus bardziej dogłębnej weryfikacji danego przedsiębiorstwa.
JPK, czyli rejestr sprzedaży i zakupów VAT był wprowadzany etapami. Duże firmy robią to od 1 lipca 2016 roku, mali i średni przedsiębiorcy od 1 stycznia 2017 roku, natomiast mikroprzedsiębiorcy od 2018 roku. Jego celem jest ułatwienie organom kontrolnym sprawdzenie przedsiębiorców pod kątem wyłudzania VAT czy unikania opodatkowania.