Pracownicze Plany Kapitałowe to dobrowolny program rządu skierowany osób do w wieku 18-55 lat. Jego celem jest pomoc Polakom w zbieraniu oszczędności na emeryturę. PPK funkcjonuje od 2019 roku. W pierwszej fazie wprowadzonej od lipca 2019 roku do programu dołączyli pracownicy największych przedsiębiorstw (powyżej 250 zatrudnionych). Na początku 2020 roku w PPK zapisanych było 980 tys. osób.
Z danych Instytutu Emerytalnego wynika, że po dziewięciu miesiącach oszczędzania na koncie przeciętnego pracownika (osoba zarabiająca przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wg GUS) znajduje się 2020 zł. Na tę kwotę składają się koszta poniesione przez pracownika, które wynoszą 1085 zł oraz zysk - 935 zł.
Na zyski składają się wpłaty pracodawcy skorygowane o podatek (599 zł), wpłata powitalna (250 zł), a także 86 zł wypracowane przez instytucje finansowe, w których znajdują się zaoszczędzone środki. Jak dotąd, uczestnicy programy zyskują najwięcej dzięki wpłatom pracodawców (64 proc.), ale według ekspertów te proporcje wkrótce zaczną się zmieniać na korzyść funduszy inwestycyjnych.
Jesienią 2020 roku do PPK przystąpią firmy z II fazy (50 do 249 pracowników) oraz III fazy (od 20 do 49 pracowników). Ci pierwsi mieli dołączyć w kwietniu bieżącego roku, ale z powodu pandemii koronawirusa zdecydowano się na opóźnienie terminu. W tym roku dołączenie do PPK dotyczy to 80 tys. firmy zatrudniający trzy miliony osób.
Z tego powodu przedsiębiorcy muszą pamiętać o dwóch terminach. 27 października mija termin zawarcia umowy o zarządzanie PPK, natomiast 10 listopada prowadzenia kont.