Polacy, którym z powodu epidemii koronawirusa nie udało się wziąć udziału w organizowanych przez biura turystyczne wycieczkach, od tygodnia mogą występować o należności według nowych zasad. Do tej pory złożono w tej sprawie 26 tys. wniosków - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Tarcza antykryzysowa zmieniła zasady zwrotu środków. Nie musi oddawać ich organizator wycieczki, a bezpośrednio Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Źródłem finansowania jest Turystyczny Fundusz Zwrotów.
W celu odzyskania pieniędzy konieczne jest złożenie wniosku. Pieniądze nie będą jednak zwracane w sposób automatyczny. Najpierw nastąpi weryfikacja wniosku, która może zająć do 30 dni. Na sam transfer środków UFG ma kolejne dwa tygodnie. Oznacza to, że pieniądze trafią do turystów nieco później, niż pierwotnie zakładano.
Czytaj też: Tarcza antykryzysowa. RPO zaskarżył przepisy do TK. "Instrumentalne wykorzystywanie epidemii"
- Mamy nadzieję, że zwroty za wycieczki wykupione przed pandemią nastąpią na przełomie września i października - twierdziła na początku września Jadwiga Emilewicz, ówczesna ministra rozwoju.
Nowy sposób rozliczenia nie oznacza jednak, że za wycieczki Polaków, które nie doszły do skutku, zapłaci budżet państwa. Fundusz wziął na siebie szybkie rozliczenie należności z konsumentami, ale ostatecznie pieniądze zwrócić będą musiały biura podróży. Mają jednak na to więcej czasu - UFG na spłatę zobowiązań dał im sporo, bo aż 72 miesiące.
Turystów, którzy w wyniku epidemii koronawirusa nie wyjechali na wcześniej wykupione wakacje, może być ok. 90. tys. Biur podróży zaangażowanych w obsługę klientów jest ok. 5000.
Światowa Organizacja Turystyki (UNWTO) alarmuje, że epidemia koronawirusa jest przyczyną strat w branży turystycznej na blisko 500 mld dolarów. Agencja obawia się, że w branży zagrożonych jest nawet 120 mln miejsc pracy.
"Obecnie szacujemy, że poziom ruchu lotniczego z 2019 r. zostanie osiągnięty dopiero w 2024 r., czyli rok później, niż oczekiwaliśmy" - czytamy w komunikacie organizacji. Spadek popytu na usługi turystyczne w roku 2020 sięgnął, w porównaniu z rokiem ubiegłym, ponad 70 proc. - szacuje UNWTO.