Ataki phishingowe stały się w ostatnim czasie plagą. Cyberprzestępcy decydują się na coraz bardziej zuchwałe metody oszustw, gdyż w większości tego typu sytuacji jest zbyt późno, aby namierzyć sprawców po popełnieniu przestępstw.
Pracownicy PGE Obrót otrzymali w ostatnich dniach liczne zgłoszenia dotyczące podejrzanych wiadomości e-mailowych. W związku z tym apelują do wszystkich klientów, aby zachowali szczególną uwagę, zignorowali podejrzane wiadomości oraz nie otwierali żadnych linków prowadzących do płatności. W komunikacie znajdziemy również informacje przydatne do tego, aby zidentyfikować fałszywą wiadomość.
Korespondencja wysyłana m.in. z adresów: inf@alphaglyx.com, pgetest@sldscan.com, test@acp.org, test@urespect.org zawiera informację o rzekomej należności, która w razie nieuregulowania spowoduje przerwę w dostawie energii elektrycznej. W wiadomości znajduje się również link do płatności online.
- czytamy w nim. Jak informuje również PGE, "wszystkie przypadki fałszywych wiadomości są na bieżąco monitorowane, a strony blokowane. Każda próba oszustwa jest również zgłaszana do organów ścigania". W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy zwrócić się do infolinii PGE dostępnej pod numerem: (+48) 422 222 222.
W ostatnich miesiącach bardzo popularną metodą wśród cyberprzestępców stała się metoda, którą można określić mianem "na kuriera". Oszuści wysyłają wiadomości SMS z informacją o konieczności dopłaty niewielkiej kwoty. Znajduje się tam również link przekierowujący na fałszywą stronę, dzięki której mogą wykraść dostęp do konta bankowego. Pod koniec września mieszkanka Poznania straciła w ten sposób 250 tys. zł.