Druga fala koronawirusa uderza z pełną mocą. Od ponad tygodnia dobowa liczba nowych zachorowań wynosi ok. 10 tys. osób. Rząd kolejne obostrzenia wprowadza stopniowo. W zeszłym tygodniu cała Polska została uznana za czerwoną strefę. Ograniczono działalność restauracji i barów, które mogą tylko wydawać jedzenie na wynos, zamknięte zostały siłownie i baseny, ograniczono także działalność branży targowej, estradowej, filmowej, rozrywkowej i rekreacyjnej, fotograficznej oraz fizjoterapeutycznej. W związku z tym rząd przygotował kolejny pakiet pomocy.
Pakiety pomocowe na wiosnę nazwano Tarczą antykryzysową oraz Tarczą finansową. Podczas jesiennego nawrotu kryzysu rząd postanowił trzymać się tej nomenklatury. 27 października ogłoszono Tarczę branżową, która jest wsparciem finansowym dla firm z branż, które objęły obostrzenia. Łączna wartość wsparcia ma wynieść 1,83 mld złotych i trafi do branży gastronomicznej, rozrywkowej (targi, fotografia, film, estrada), zdrowia fizycznego (siłownie, sport, rekreacja) oraz sprzedaży detalicznej. Wsparcie dot. listopada, ale rząd został wyposażony w mechanizmy, które pozwalają wydłużyć je o kolejne miesiące. Doniesienia jednak mówią o kolejnym lockdownie jeśli nie spadnie liczba zakażeń, co może wymusić pomoc na szerszą skalę, na wzór tarczy antykryzysowej.
W ramach tarczy branżowej przygotowano kilka mechanizmów pomocy. Znów wraca możliwość zwolnienie ze składek na Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Możliwość te otrzymają przedsiębiorcy, którzy w listopadzie uzyskają przychód o 40 proc. niższy względem tego samego okresu rok wcześniej.
Oprócz tego przedsiębiorcy mogą liczyć na postojowe w listopadzie oraz 5 tys. złotych dotacji.