Przez pandemię nie płacimy czynszu. Długi z tego tytułu wzrosły osiem razy szybciej niż rok temu

Długi czynszowe wzrosły przez ostatnie pół roku o 28 mln zł. To ośmiokrotnie więcej niż przed rokiem. Powodem jest pandemia - kryzys sprawia, że czujemy większe przyzwolenie na odroczenie spłaty.

Długi czynszowe wynoszą już 172 mln złotych, podał BIG InfoMonitor. Wg danych instytucji, na koniec września 10 mln zł z tej kwoty zalegały firmy, a pozostałe 162 mln zł osoby prywatne. Długi z tej kategorii przez ostatnie pół roku wzrosły aż o 28 mln zł. To ośmiokrotnie więcej niż w analogicznym okresie rok temu, gdy zadłużenie zwiększyło się o 3,5 mln zł. 

To spora zmiana w porównaniu z minionym rokiem. Wprawdzie dłużników zgłaszanych do BIG InfoMonitor przybyło w ciągu drugiego i trzeciego kwartału 2019 r. więcej, bo 393, to jednak kwota zaległości zwiększyła się jedynie o 3,5 mln zł 

- zwraca uwagę Łukasz Rączkowski, Lider Zespołu Relacji z Klientami w BIG InfoMonitor. Ostatnie sześć miesięcy to 285 nowych dłużników, co daje łączną liczbę 8 661 zadłużonych. 

Zobacz wideo Kosiniak-Kamysz: 500 tysięcy mieszkań w pięć lat

Kryzys sprawia, że czujemy przyzwolenie, by nie płacić czynszu

Powodem tak dynamicznego wzrostu zaległości czynszowych jest pandemia. Dzięki kryzysowi czujemy przyzwolenie na odroczenie spłaty rachunków. Podczas pierwszego lockdownu przyznał się do tego co szósty ankietowany, ale gdy zaczynało brakować pieniędzy, nawet co czwarty. Po rachunkach za telefon i internet oraz za media czynsz jest trzecią najczęściej opóźnianą płatnością. 

Raport UN Global Compact Network Poland określa deficyt na ok. 2,1 mln mieszkań 40 proc. Polaków w "luce czynszowej". "Łatwiej zamieszkać w Londynie niż Warszawie"

Długi za czynsz jednak szybko narastają, ze względu na ich wysoką kwotę. W wyniku tego średnia zaległości konsumenta wynosi ponad 20 tys. zł, w porównaniu do zaledwie 3,7 tys. zł średniej długu za nieuregulowane rachunki telefoniczne. Rekordzistą jest 68-latek z woj. dolnośląskiego, który ma prawie 544 tys. zł zaległości czynszowych, wśród firm najwięcej musi oddać przedsiębiorstwo z woj. lubuskiego, które zalega prawie 707 tys. zł

Brwinów. Roczne dziecko wypadło z okna na drugim piętrze. W mieszkaniu były trzy osoby // zdjęcie ilustracyjne Dopłaty do czynszu. Projekt trafił do Sejmu. Nawet 1500 zł przez sześć miesięcy

Wystarczy przypomnienie spłaty, by dłużnicy chętnie zwracali pieniądze

Dla wynajmujących zaległości mogą być problemem. BIG InfoMonitor zaleca przypominanie najemcom, że powinni zapłacić. To proste działanie ma wysoką skuteczność

Z naszych analiz za okres styczeń-wrzesień 2020 r. wynika, że blisko 40 proc. dłużników, do których skierowano wezwanie do zapłaty, spłaciło co najmniej połowę zadłużenia, a około 30 proc. z nich spłaciło je w całości

- podaje Magdalena Marszałek, rzecznik Administracji Domów Miejskich w Bydgoszczy. BIG InfoMinitor podaje, że w ciągu roku skuteczność wezwań do spłaty zadłużenia czynszowego jest bardzo wysoka i w ciągu roku sięga nawet 60 proc. należności widniejących na wysłanych do zapłaty wezwaniach. Zdaniem instytucji, dłużnik widzi natychmiastowe efekty niepłacenia, jak wpisanie do rejestru dłużników, co utrudni zakupy i zaciąganie kredytów oraz pożyczek, toteż w konsekwencji decyduje się szybko uregulować zaległość.  

Więcej o: