Od 2019 roku art. 6. ust. 4. pkt 3 ustawy o PIT stanowi, że skorzystanie z ulgi prorodzinnej lub wspólnego rozliczenia PIT z dzieckiem jest możliwe, jeśli dorosłe dziecko nie uzyskało żadnych przychodów (nawet 1 zł) z umowy o dzieło lub z działalności gospodarczej. W przypadku umowy zlecenia lub umowy o pracę przychody muszą być niższe niż 3089 zł.
Jak pisze "DGP", to oczywisty błąd ustawodawcy, który stoi w sprzeczności z jego intencjami (od lat bowiem przyjęło się, że warunkiem preferencji jest, aby pełnoletnie dziecko nie zarobiło w roku więcej niż 3089 zł, niezależnie od rodzaju umowy). Gazeta zwracała się z zapytaniami, czy rząd ma zamiar zmienić prawo, ale do niedawna nie uzyskiwała żadnych odpowiedzi.
Ulga prorodzinna i rozliczenie PIT z dzieckiem nareszcie do zmiany
Jak pisze "DGP", zmiana prawa w tym przypadku to tylko mała poprawka, gdyż w tekście ustawy zabrakło słowa "nie". W art. 21 ust. 1 pkt 148 zamiast "lub uzyskały przychody" wystarczy napisać "lub nie uzyskały przychodów". To wymaga jednak inicjatywy Ministerstwa Finansów, które nareszcie odpowiedziało "DGP", że przygotowano zmianę regulacji, tak "aby wykluczyć wszelkie wątpliwości".
)
Resort finansów utrzymuje jednak, że otrzymał tylko jeden sygnał, iż przepisy budzą wątpliwości. Od tego, czy resort finansów przyzna się do błędu, zależy, w jaki sposób zostanie on poprawiony. To z kolei może wpłynąć na potencjalną możliwość korekty zeznania podatkowego.
Czy będzie można złożyć korektę w sprawie ulgi prorodzinnej?
Jeśli ustawodawca nada art. 6. ust. 4 pkt 3 poprawne brzmienie, fakt ten może być odczytany jako przyznanie się do błędu, zauważa "DGP". W takim wypadku oznaczałoby to, że od 1 sierpnia 2019 roku przepisy w sprawie ulgi prorodzinnej i rozliczania PIT z dziećmi były inne niż założenia ustawodawcy. Pozwoliłoby to złożyć korektę zeznań podatkowych rodzicom, którzy nie skorzystali z omawianych przepisów.
)
Dodać też warto, że w uzasadnieniu ustawy i w broszurze informacyjnej objaśnienia są sprzeczne z brzmieniem przepisów. To pozwoliłoby podatnikowi wygrać sprawę w sądzie. Mimo wszystko, większość ekspertów "DGP" uważa, że zmiany w prawie są konieczne, w końcu broszura nie stanowi prawa.
