Pandemia koronawirusa okazała się potężnym ciosem dla całej branży lotniczej. Z racji obostrzeń wprowadzonych podczas pierwszej fali pandemii ruch lotniczy nie funkcjonował od marca do czerwca. Kolejne uderzenie pandemii spowodowało, że również pod koniec tego roku zmalał on praktycznie do minimum.
Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson przewiduje wieloletnie problemy branży lotniczej. Według niego powrót do "dobrej formy" w lotnictwie cywilnym nastąpi w 2025 roku. Przedstawiając tę datę, prezes powołał się na najnowsze ekspertyzy Europejskiej Agencji Zarządzania Ruchem Lotniczym, która zakłada, że powszechnie dostępna szczepionka na koronawirusa będzie w 2022 roku. Agencja zakłada też pesymistyczny scenariusz, który wydłuża ten czas o dwa lata. Piotr Samson stwierdził jednak, że jest on mało realny.
Według wcześniejszych analiz lotnictwo pasażerskie w Polsce miało wrócić do poziomów sprzed pandemii za cztery lata. Takie szacunki okazały się jednak zbyt optymistyczne. Według najnowszych analiz w 2023 roku branża lotnicza osiągnie dopiero 90 proc. potencjału z 2019 roku.
Pandemia koronawirusa w znaczący sposób może przemodelować obraz lotnictwa w sposób długofalowy. Według Piotra Samsona większym powodzeniem będą się cieszyć rejsy wakacyjne, na popularności stracą natomiast kierunki biznesowe.
Obecnie od 11 do 24 listopada obowiązuje zakaz lotów do 10 państwa na świecie. Na liście znalazły się: Argentyna, Armenia, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Gruzja, Jordania, Kostaryka, Liban, Macedonia Północna, Stany Zjednoczone (wyjątkiem lotnisk w dwóch stanach: Illinois i Nowy Jork).