CBA po raz kolejny uderza w mafię paliwową. Agenci zatrzymali kolejną osobę, która jest podejrzewana o udział w wyłudzeniu ok. 1,3 mld zł - czytamy na stronach Biura. Tym razem to obywatel Łotwy, syn założyciela i kierującego zorganizowaną grupą przestępczą, który ukrywa się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Mężczyzna w przestępczym schemacie pełnił funkcję prezesa zarządu oraz udziałowca spółki zajmującej się obrotem paliwem w latach 2013-2015. W Prokuraturze Regionalnej w Białymstoku usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, posłużenia się nierzetelnymi fakturami oraz narażenia na uszczuplenie i uszczuplenia należności Skarbu Państwa na kwotę około 300 mln złotych z tytułu nieodprowadzonego podatku VAT. Decyzją sądu zatrzymany przez CBA najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Zatrzymanie to kolejny wątek dużego postępowania prowadzonego przez kilka delegatur CBA, w którym zarzuty usłyszało łącznie już 110 osób. Ustalenia śledczych wskazują, że grupa wprowadziła do obrotu, a następnie fikcyjnie fakturowała towary w postaci oleju napędowego, oleju smarowego, benzyny oraz oleju rzepakowego. Wystawiano także poświadczające nieprawdę faktury VAT i dokumentację księgową.
Akcja CBA nie jest pierwszym ciosem w mafię paliwową. Do ostatnich zatrzymań w tego typu sprawach doszło w sierpniu i październiku. Wtedy to zostało zatrzymanych kolejnych pięć osób, które miały brać udział w zorganizowanej grupie przestępczej. W tamtej sprawie wysokość uszczuplenia podatku VAT miała wynieść 63 mln zł.