Polak rusza z fintechem w 32 krajach Europy. Kusi tych, którzy kupują i sprzedają w internecie

W środę 25 listopada ruszył fintech ZEN. Jego twórcą i szefem jest Dawid Rożek. Oferta ZEN jest kierowana przede wszystkim do osób, które dużo kupują - m.in. w sieci - a także dla przedsiębiorców prowadzących sprzedaż internetową.

Fintech ZEN startuje 25 listopada nie tylko w Polsce, ale także w 31 innych krajach Europy. ZEN oferuje rachunki w trzydziestu walutach oraz kartę wielowalutową (a także możliwość płatności mobilnych poprzez Apple Pay i Google Pay), ale tym, co ma wyróżniać to przedsięwzięcie od banków i innych fintechów to m.in. szczególne wsparcie dla klientów sklepów oraz sprzedawców.

W pierwszym przypadku oznacza to automatyczne przedłużenie o rok gwarancji producenta przy płatności kartą ZEN (zarówno na produkty kupione online, jak i w sklepie stacjonarnym), a także prosta usługa chargeback (czyli obciążenie zwrotne - to usługa polegająca na zwrocie środków przy płatności kartą, gdy kupiony produkt okazał się np. zepsuty czy zniszczony, środki zeszły z konta dwa razy itd.). ZEN kusi tym, że bierze na siebie dialog ze sprzedawcą i całą procedurę zwrotu środków, wyręczając w ten sposób klienta. Jego jedyną rolą ma być wskazanie, z którą transakcją jest problem. Ta ochrona obowiązuje w sklepach internetowych na całym świecie.

W przypadku przedsiębiorców prowadzących sprzedaż w e-commerce, ZEN bierze na siebie całą odpowiedzialność za reklamacje chargeback. ZEN chce skusić platformy internetowe także systemem płatności online zintegrowanym z kontem firmowym, dzięki czemu środki od klientów od razu trafiałyby na rachunek.  

Nazwa ZEN ma budzić skojarzenie ze spokojem ducha. To, że trudne emocje są powierzane nam, a biznes może się skupić na tym, co ważne, czyli dalszym rozwoju. Także w przypadku kupujących w internecie - nawet gdy coś się stanie, to my będziemy rozwiązywać problem. Stworzyliśmy pakiet rozwiązań, który obejmuje niedostępne nigdzie indziej korzyści oraz kompleksową ochronę, a to wszystko z zapewnieniem niskich kosztów i doskonałego doświadczenia użytkownika

- komentuje założyciel ZEN, Dawid Rożek.

Pandemia koronawirusa. Klienci w jednym ze sklepów. Zakaz handlu. W niedzielę 6 grudnia sklepy będą otwarte

Ile kosztuje ZEN?

O jakich "niskich kosztach" mówi Rożek? Klientom indywidualnym dedykowane są abonamenty w cenie 0,99 euro (3,99 zł) lub 4,99 euro (19,99 zł) miesięcznie. W tej cenie klient otrzymuje wszystkie usługi, bez innych opłat czy prowizji. W skład pakietu, obok karty ZEN i konta wielowalutowego, wchodzi także szereg dodatkowych możliwości jak błyskawiczne i bezpłatne przewalutowanie środków po atrakcyjnym kursie, natychmiastowy cashback do 15 proc. wartości zakupów u ponad stu partnerów - m.in. AliExpress, Allegro czy RTV Euro AGD. Cashback działa na zasadzie linków afiliacyjnych, tj. aby skorzystać z niego, należy dokonać zakupu wchodząc na stronę danego sklepu z poziomu aplikacji czy platformy internetowej.

Co ważne, w droższym pakiecie usługa ZEN Care (czyli kompleksowe wsparcie, gdyby coś w transakcji poszło nie tak i konieczne było uruchomienie procedury chargeback) jest dostępna bez limitu. W tańszej możliwość skorzystania z niej jest raz w miesiącu. Przez miesiąc (lub cztery miesiące w przypadku skorzystania z kodów rabatowych od ambasadorów ZEN) produkt jest bezpłatny.

Skupiamy się bardzo mocno na ludziach, którzy kupują lub sprzedają w internecie. Wybraliśmy model subskrypcyjny, bo nie chcemy użytkowników, którzy coś usłyszą, założą produkt, a potem z niego nie korzystają. To dlatego oferujemy nawet do czterech darmowych miesięcy na start.  Wierzymy, że jeżeli produkt jest darmowy, to w pewnym sensie produktem staje się sam klient. Tego nie chcemy

- mówi Rożek.

Dla klientów biznesowych przygotowano cztery plany abonamentowe, w cenie od 9,99 euro do 499,99 euro na miesiąc, w zależności od obrotów firmy czy potrzeb rozliczeń walutowych. Pakiety różnią się także zakresem funkcjonalności w ramach usługi ZEN Care.

Jak zapłacić ZEN-em? Jeśli dany sklep internetowy będzie miał "relację" ze spółką, wśród opcji płatności zobaczymy także możliwość płatności z ZEN. W innych (przynajmniej na początku - znacznie częstszych) przypadkach użytkownicy ZEN będą natomiast po prostu wybierali opcję płatności kartą.

Jadwiga EmilewiczJadwiga Emilewicz ma nowe zajęcie. Zajmie się cyfryzacją w GIS

Nowy biznes Dawida Rożka

ZEN założony został przez Dawida Rożka. To twórca międzynarodowego sukcesu G2A.com, platformy sprzedażowej dla gier komputerowych. ZEN rozwija się przy strategicznym wsparciu Mastercard. W tym momencie w całym zespole ZEN, który w środę inauguruje działalność na 32 rynkach europejskich, pracuje 160 osób. 

Kilkanaście lat budowałem globalny biznes, który ma teraz 20 mln klientów. Śmieję się trochę, że byłby on dziś dziesięć razy większy, gdybym 10 lat temu miał zaimplementowanego ZEN-a. Nie straciłbym tyle czasu, żeby przeciwdziałać fraudom i chargebackom. Nie straciłbym tyle na wymianie walut. Nie straciłbym tyle na rozliczeniach transakcji z różnych bramek płatniczych - jest tam wiele elementów, które ciężko zrozumieć. Gdybym miał dziesięć lat temu bramkę płatniczą z natychmiastowym dostępem do gotówki, miałbym znacząco większą płynność i mógłbym się szybciej rozwijać

 - mówi twórca ZEN. 

Jakie plany na przyszłość? Rożek mówi, że długoterminowo chciałby, by ZEN był pierwszym wyborem, gdy ktoś chce coś kupić lub sprzedać w internecie. Wśród planów twórca ZEN wymienia m.in. wdrożenie modelu płatności rekurencyjnych (czyli płatności cyklicznych - polega na możliwości automatycznego obciążania karty za daną usługę) oraz na kompleksowym, regulacyjno-technologicznym wsparciu portali aukcyjnych w ekspansji na rynki zagraniczne.

Zobacz wideo Kryzys uderzy w banki? „Na koniec to my za to zapłacimy”
Więcej o: