Ostatnie tygodnie przyniosły ochłodzenie. Coraz częściej w poszczególnych częściach Polski temperatura spada poniżej zera. Nic nie wskazuje, że początek grudnia przyniesie zmianę pogody. W związku z tym pojawia się pytanie, czy to odpowiedni moment, aby zmienić opony na zimowe.
Z racji zmienności klimatu w ostatnich latach oraz braku wyraźnie zarysowanych pór roku niezwykle trudno oszacować, w którym momencie najlepiej zmienić opony z letnich na zimowe. Optymalny moment to okres, w którym maksymalna temperatura powietrza w ciągu dnia wynosi 7 stopni Celsjusza. Jesteśmy więc dokładnie w tym okresie.
Opony zimowe znaczenie różnią się od letnich odpowiedników. Te pierwsze posiadają lamelki oraz bardziej zarysowany bieżnik. Ma to zapewnić przyczepność na śniegu, a także pomóc w odprowadzeniu wody i błota. Dodatkowo w ich składzie są specjalne substancje, których celem jest sprawienie, aby opony nie twardniały w niskich temperaturach.
W zimowych oponach istotny jest stan bieżnika. Według polskich przepisów jego minimalna głębokość wynosi 1,6 mm, a w przypadku nowej opony może mieć od ośmiu do 10 milimetrów. Przypominamy, że istnieje także możliwość korzystania z opon całorocznych, które mogą się sprawdzić zimą przede wszystkim w miastach.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami w Polsce nie ma obowiązku wymiany opon na zimowe. Kierowca ma pełną dowolność w zakresie wyboru ogumienia, natomiast różnica między jazdą w oponach zimowych, a letnich w niesprzyjających warunkach jest duża. Co ciekawe, wiele krajów zdecydowało się wprowadzić mandaty za brak opon zimowych. Grożą one m.in. w Niemczech, Szwecji, Austrii, Czechach czy na Słowacji, czy Litwie.