Zaskakujące dane z Francji i Niemiec. "Pozytywny sygnał dla polskiego przemysłu"

Kraje europejskie jeden po drugim wprowadzają kolejne lockdowny, obawiając się nasilenia zakażeń koronawirusem, określanego już czasem nawet jako trzecia fala pandemii. Jak na razie, wygląda na to, że w największe gospodarki Unii Europejskiej dotychczasowe ograniczenia nie uderzyły zbyt mocno. Tak sugerują szacunkowe odczyty jednego ze wskaźników wyprzedzających - PMI.

Wskaźnik PMI dla sektora usług Niemiec wzrósł w grudniu do 47,7 pkt z 46 pkt przed miesiącem - poinformowała firma Markit, specjalistyczny dostawca badań gospodarczych, prezentując wstępne dane. Taki sam wskaźnik dla sektora przemysłu wzrósł do 58,6 pkt z 57,8 pkt. W obu przypadkach to odczyty wyraźnie lepsze od spodziewanych przez ekspertów (średnia prognoz wynosiła odpowiednio 44 i 56,4 pkt). 

Niemcy i Francja zaskakują na plus odczytami PMI

Podobnie zaskakujące dobre dane napłynęły z Francji. Druga największa gospodarka unijna zanotowała PMI dla usług na poziomie 49,2 pkt - miesiąc wcześniej było 38,8 pkt, a oczekiwano 40,0 pkt, wskaźnik dla sektora przemysłu zwiększył się zaś do 51,1 z 49,6 pkt, przy czym konsensus rynkowy wynosił 50,1 pkt. 

W całej strefie euro Wskaźnik Menadżerów Logistyki Markit PMI dla przemysłu wyniósł w grudniu 55,5 pkt wobec 53,8 pkt miesiąc wcześniej (oczekiwano 53,0 pkt), a dla usług wzrósł do 47,3 pkt 41,7 przed miesiącem (tutaj spodziewano się 41,9 pkt). Aktywność gospodarcza w strefie euro w grudniu jest bliska stabilizacji - podkreślają autorzy raportu. 

Widać, że znacznie lepiej radzi sobie sektor przemysłowy, napędzany głównie przez eksport i największą unijną gospodarkę - Niemcy, niż usługi, na których ciążą ograniczenia związane z dystansem społecznym.  Między innymi po tych informacjach euro umocniło się do dolara i znalazło się powyżej poziomu 1,22 po raz pierwszy od kwietnia 2018 roku.

Notownia euro wobec dolara, wykres trzyletni.Notownia euro wobec dolara, wykres trzyletni. Źródło: stooq.pl

Środa to też kolejny dzień silnych wzrostów na europejskich giełdach - ale pomagają tutaj też m.in. nadzieje na porozumienie ws. brexitu

Pozytywny sygnał dla gospodarki Polski, pytanie o trzecią falę koronawirusa

"Bieżąca adaptacja + oczekiwania na powrót do normalności w 2021 roku robią swoje" - komentują dane o PMI na swoim Twitterowym profilu ekonomiści mBank Research, a eksperci z Centrum Analiz Pekao SA dorzucają, że to "pozytywny sygnał dla polskiego przemysłu".

Pytanie, czy ten optymizm przedłuży się także na kolejne miesiące. Ponowny lockdown ogłaszają kolejne europejskie państwa, w które uderza wzrost zakażeń koronawirusem i niestety także coraz więcej przypadków śmierci osób chorych na COVID-19. W Niemczech, gdzie ogólnonarodowy lockdown obowiązuje od dziś, środy 16 grudnia, tego samego dnia poinformowano o rekordowej liczbie przypadków zgonów od początku pandemii - 952. 

PMI - z angielskiego purchasing managers index - czyli indeks menedżerów ds. zakupów, to wskaźnik, który obrazuje kondycję sektora wytwórczego lub usługowego. Przygotowuje go firma IHS Markit dla głównych światowych gospodarek. Opiera się on na odpowiedziach w comiesięcznym kwestionariuszy wśród kadry kierowniczej firm działających w danym kraju i pokazuje, jakie są nastroje w badanym sektorze. Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności, a poniżej tego progu - jej spadek. PMI to tak zwany wyprzedzający indeks koniunktury - jako badanie ankietowe traktowany jest jako prognostyk dotyczący "twardych" danych z gospodarki, takich jak produkcja przemysłowa czy dynamika PKB. Nie zawsze te prognozy się sprawdzają, niemniej odczyty PMI są uważnie śledzone przez ekonomistów. 

Zobacz wideo Jak mocno pandemia wpłynie na zdrowie psychiczne Polaków?
Więcej o: