Przedstawiciele Funduszu podkreślili, że wypłaty dla poszkodowanych turystów i przedsiębiorców są wypłacane codziennie. Nie wszyscy jednak złożyli wnioski, dlatego UFG przypomina, że należy się spieszyć, bo ostateczny termin o zwrot pieniędzy z TFZ mija wraz z końcem bieżącego roku.
"100 mln zł zwrócone podróżnym za imprezy turystyczne odwołane z powodu COVID. Kolejne wypłaty w drodze. Ważne: czas na złożenie wniosku tylko do 31.12.2020" - napisał na Twitterze Damian Ziąber, rzecznik prasowy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Wniosek o zwrot pieniędzy za wycieczkę składa się za pośrednictwem systemu teleinformatycznego. Ostateczny termin na wniesienie wniosku upływa 31 grudnia 2020 r. Termin dotyczy jednak tylko nowych wniosków. Fundusz przypomina, że wnioski, które zostały już złożone, będą rozpatrywane i wyjaśniane również po nowym roku. W 2021 r. będzie również możliwość składania korekt do już złożonego wniosku.
Fundusz niedawno informował, że o zwrot środków na rzecz swoich klientów wnioski złożyło już ponad 270 firm - organizatorów turystyki. Na konta ponad 84 tys. podróżnych, którzy zawarli umowę o imprezę turystyczną, powinno trafić niemal 253 milionów zł. Z kolei podróżni złożyli już 94 tys. wniosków.
Marek Niechciał, członek zarządu UFG, wskazał, że środki publiczne przewidziane na zwroty za wycieczki odwołane z powodu pandemii koronawirusa powinny wystarczyć dla wszystkich poszkodowanych.
- Zgodnie z ustawą, wnioski o zwrot środków można składać do 31 grudnia tego roku, do czego zachęcamy wszystkich organizatorów turystyki. Na ten cel przewidziano 300 mln zł. Niektóre wnioski się powtarzają, dlatego możemy powiedzieć, że środków wystarczy dla wszystkich uprawnionych - powiedział.
Wyliczenia Funduszu wskazują na to, że łączna kwota do zwrotu wynikająca z połączonych wniosków podróżnych i organizatorów turystyki wyniesie ok. 260 milionów zł wobec 300 milionów zł pierwotnie przeznaczonych na wypłaty.