Rządy Wielkiej Brytanii i Francji porozumiały się ws. otwarcia granic. Konieczne będą testy

Wielka Brytania osiągnęła porozumienie z Francją ws. granic - poinformował na Twitterze brytyjski minister transportu Grant Schapps. W związku z wykryciem na Wyspach Brytyjskich nowej odmiany koronawirusa, od niedzieli zamknięty jest tunel pod kanałem La Manche.

"Postęp i porozumienie z francuskim rządem w sprawie granic. Więcej informacji podamy przewoźnikom wieczorem. Przewoźnicy wciąż nie mogą realizować kursów do [hrabstwa - red.] Kent" - poinformował na Twitterze brytyjski minister transportu Grant Schapps.

 

Porozumienie między Wielką Brytanią i Francją. Otwarcie granic możliwe od środy

Z kolei francuski minister ds. europejskich, Clément Beaune, przekazał, że ponowny wjazd z Wielkiej Brytanii do Francji będzie możliwy od środy. Warunkiem przekroczenia granicy - niezależnie czy będą to obywatele Francji, innych państw Unii Europejskiej czy Wielkiej Brytanii - będzie przedstawienie ujemnego wyniku testu na koronawirusa (PCR lub antygenowego) w ciągu 72 godzin przed datą wyjazdu. 

Strona francuska potwierdziła też zapewnienia Schappsa, że dokładne ustalenia dot. przewozów towarowych mają zostać przedstawione we wtorek wieczorem. 

Zgodnie z informacjami płynącymi z francuskiego rządu, w środę wznowiony zostanie też ruch samolotów, pociągów i promów. 

 

W związku z informacją o nowym szczepie koronawirusa, który wykryto w Wielkiej Brytanii, wiele europejskich krajów zdecydowało się zakazać lotów z Wielkiej Brytanii. Francja postanowiła także zamknąć tunel pod kanałem La Manche, a więc jedyną (inną niż morska) drogę łącząca Wielką Brytanię z Europą kontynentalną.

Decyzja spowodowała, że na granicy z Francją utknęło mnóstwo kierowców, m.in. z Polski. W Kent na przejazd przez kanał oczekuje około 3 tys. ciężarówek.