Czy jutro jest niedziela handlowa? Czy 27 grudnia sklepy są otwarte?

Zakaz handlu w pełni w życie wszedł w 2020 roku. Mimo nacisków branży, by złagodzić przepisy ze względu na pandemię, rząd pozostał nieugięty. Czy jutro jest niedziela handlowa? Czy 27 grudnia są otwarte sklepy?

Gdy zakaz handlu w niedziele wchodził w życie, przez pierwsze dwa lata obowiązywał w ograniczonej formie. Dopiero od początku 2020 roku niemal każda niedziela jest niehandlowa, z kilkoma wyjątkami, zawsze powiązanymi z wydarzeniami, które generują dodatkowy ruch w sklepach.

Zobacz wideo A gdyby dom zaczął Ci pomagać? [Materiał promocyjny]

Czy jutro jest niedziela handlowa? Czy sklepy są otwarte 27 grudnia?

W niedzielę 27 grudnia obowiązuje zakaz handlu. Branża naciskała, by ten dzień także wyłączyć z zakazu, gdyż inaczej czeka nas najdłuższa przerwa od handlu w całym 2020 roku. Jako że rząd nie ustąpił, jesteśmy w trakcie trwającego trzy i pół doby zakazu handlu związanego ze świętami Bożego Narodzenia i następującej po nich niedzieli niehandlowej. 

Posiedzenie Senatu Zakaz handlu w niedzielę. Senacka komisja proponuje spore zmiany

Jutro zamknięte będą wszystkie duże sklepy sieciowe. Zakupów nie zrobimy więc w Biedronce, Lidlu czy Carrefourze. Otwarte mogą być jedynie sklepy prowadzone przez właścicieli. Wliczane są w to sklepy Żabka działające na zasadzie franczyzy. Z zakaz handlu wyłączone są także stacje benzynowe, apteki, restauracje, kawiarnie i cukiernie, czy kwiaciarnie. 

Jan Maria Jackowski Jackowski: Boczną furtką próbuje się przywracać handel w każdą niedzielę

Branża naciska, rząd się nie ugina

Organizacje handlowe wciąż agitują, by rząd wprowadził więcej niedzieli handlowych. Argumentują, że w ten sposób liczba osób w sklepach zostanie rozłożona na więcej dni, co sprawi, że zakupy w trakcie pandemii będą bezpieczniejsze. Rząd jednak konsekwentnie odrzuca kolejne takie propozycje (ugięto się tylko w przypadku 6 grudnia). Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział już, że w styczniu nie będzie dodatkowych niedzieli handlowych. 

W styczniu życzyłbym sobie i Polakom maksymalnego ograniczenia mobilności, w tym również aktywności w handlu stacjonarnym, a to dlatego, że dzięki temu zmniejszymy liczbę zakażeń.

- stwierdził premier. 

Więcej o: