Rząd chce przedłużyć zakaz lotów do Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej

Z wykazu prac legislacyjnych wynika, że rząd chce przedłużyć zakaz lotów do Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej do środy 13 stycznia. Dotychczasowy zakaz lotów utraci moc już 6 stycznia.
Zobacz wideo

Z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów wynika, że rząd chce przedłużyć zakaz lotów międzynarodowych z lotnisk położonych na terytorium Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Dotyczy to połączeń cywilnych samolotów pasażerskich. Jak podaje TVN 24, zakaz lotów do tych dwóch państw ma obowiązywać do 13 stycznia.

Rząd planuje przedłużyć zakaz lotów do Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej

Decyzja ma być podjęta "w związku z zagrożeniem rozprzestrzeniania się zakażeń wirusem SARS CoV-2 istnieje konieczność skorzystania z prawa do wprowadzenia zakazów w ruchu lotniczym, niezbędnych ze względu na bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej, w celu minimalizacji zagrożenia dla zdrowia publicznego". 

Obowiązujący do końca dnia 6 stycznia 2021 roku zakaz dotyczy lotów do następujących państw:

  • Armenii
  • Bośni i Hercegowiny
  • Czarnogóry
  • Gruzji
  • Jordanii
  • Kosowa
  • Macedonii Północnej
  • Serbii
  • Stanów Zjednoczonych (z wyjątkiem lotnisk położonych na terenie stanów Illinois i Nowy Jork)
  • Wielkiej Brytanii.

Wczoraj pojawiły się informacje, że Ryanair planuje wznowić połączenia z lotniska w Łodzi do East Midlands i Londynu w Anglii oraz Dublina w Irlandii. Połączenia miały obowiązywać tylko w jedną stronę i zabierać podróżnych, którzy po świętach Bożego Narodzenia chcą wrócić do Wielkiej Brytanii. Do Polski maszyny miałyby wracać już bez pasażerów. Powodem decyzji miało być ogromne zainteresowanie podróżnych. Ryanair zaznaczał jednak, że decyzja o wznowieniu lotów może być zmieniona, a informacji o dodatkowych rejsach należy szukać na stronie przewoźnika.

British Airways Zakaz lotów z Londynu. Niektóre linie lotnicze nie zwrócą pieniędzy za bilety

Komisja Europejska jeszcze pod koniec grudnia zalecała, by zamiast zakazu lotów do Wielkiej Brytanii wprowadzić wymóg testowania i kwarantanny. Takie rozwiązanie planuje wprowadzić Belgia. Osoby przybywające z tego kraju, wyłączając obywateli Belgii i osób mieszkających na stałe, będą musiały poddać się kilkuetapowej procedurze - okazać negatywny wynik testu zrobiony co najmniej na 48 godzin przed startem, a po przylocie udać się na trwającą siedem dni kwarantannę. Aby ją opuścić, muszą jednak poddać się kolejnemu testowi na koronawirusa i uzyskać wynik negatywny. 

Szczepienia na COVID-19 w Polsce. Lubelskie. Wójt zapowiedział 500 plus dla zaszczepionych urzędników

Więcej o: