W 2019 roku Agora poinformowała o zawarciu umowy dotyczącej nabycia udziałów w spółce Eurozet, właścicielu Radia ZET. Na transakcję zgodzić musi się jednak Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji. W czwartek 7 stycznia prezes UOKiK Tomasz Chróstny zakazał przejęcia spółki Eurozet przez Agorę.
- Zakaz koncentracji jest wydawany w sytuacji, gdy połączenie przedsiębiorców spowoduje poważne, negatywne skutki dla rynku, a jednocześnie nie jest możliwe uzgodnienie warunków, które w sposób całkowity i satysfakcjonujący eliminowałyby powstałe w wyniku koncentracji zakłócenia konkurencji. Tak było w przypadku koncentracji spółek Agora i Eurozet. W wyniku koncentracji doszłoby do powstania silnej grupy radiowej i nieodwracalnych zaburzeń w funkcjonowaniu konkurencji na lokalnych i ogólnopolskim rynku reklamy radiowej oraz rozpowszechniania programów radiowych - pisze w komunikacie Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Spółka Agora - do której należy m.in. portal Gazeta.pl - wydała oświadczenie. "Decyzja Prezesa UOKiK kompromituje Urząd. Chroni konkurentów Agory, a nie konkurencję. Została podjęta z naruszeniem przepisów prawa oraz procedur administracyjnych" - czytamy w komunikacie.
"Prezes UOKiK odrzucił argumenty merytoryczne przedstawione w sprawie, a jego decyzja oparta jest na wybiórczo potraktowanych materiałach, które zostały dobrane do z góry założonej tezy. To bezprzykładne naruszenie zasady bezstronności i obiektywizmu UOKiK" - dodaje spółka.
W dalszej części komunikatu Agora twierdzi, że wnioski, które wyciągnął Prezes Chróstny z analizy rynku są absurdalne. Pod pretekstem ochrony rynku przed "sytuacją zbliżoną do duopolu", Prezes chroni sytuację zbliżoną do monopolu.
Agora nie zgadza się też szacunkami UOKiK, jakoby połączeniu Agory z Eurozetem, łączny udział w rynku ogólnopolskiej reklamy radiowej dwóch największych graczy wyniósłby 70 proc. "Ten udział po koncentracji wyniósłby niespełna 65 proc., z czego blisko 40 proc. to udział obecnego lidera rynku" - stwierdza Agora.
Czytaj też: Prognozy 2021. "Na pozór dobre wskaźniki mogą nas zwodzić na manowce. Dla laika może to być optymistyczne"
Agora nie zgadza się merytorycznie z decyzją Prezesa UOKiK. Zdaniem spółki została ona wydana z naruszeniem przepisów antymonopolowych oraz postępowania administracyjnego. Agora zapowiada podjęcie wszelkich przewidzianych prawem działań w sprawie.
Decyzja Prezesa UOKiK jest nieprawomocna, spółce przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Agora zapowiedziała, że odwołanie złoży.