Pomimo koronakryzysu, ZUS nie odnotowuje problemu z wpłacaniem składek. Płatnicy odprowadzają je w terminie - przekazał Informacyjnej Agencji Radiowej wiceprezes ZUS, dodając, że na przykład w ubiegłym miesiącu w formie e-składki do Zakładu trafiło ponad 27 miliardów złotych.
Paweł Jaroszek podał, że przychody ZUS w tym roku zaplanowane zostały na 270 miliardów 631 milionów złotych. W tej kwocie zawierają się przede wszystkim ponad 204 miliardy złotych ze składek na ubezpieczenia społeczne.
Do tego dotacja do FUS ma wynieść 59 miliardów 490 milionów złotych. Jak wyjaśnia ZUS, dotacja będzie wyższa niż w ubiegłym roku, a to dlatego, że w 2020 FUS otrzymał dodatkowe źródła finansowania z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Przeznaczono je między innymi na sfinansowanie negatywnych skutków społeczno-gospodarczych pandemii, w tym między innymi zwolnienia niektórych płatników z obowiązku opłacania należności z tytułu składek. W tym roku środków z tego funduszu nie ma, więc dotacja musi zostać zwiększona. Z tych środków zostaną pokryte składki przekazywane do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Zaplanowano, że będzie to w sumie 3 miliardy 258 milionów złotych.
Jeśli chodzi o OFE, to w ramach tak zwanego suwaka bezpieczeństwa przekazane zostanie 5 miliardów 587 milionów złotych. Suwak polega na stopniowym przelewaniu środków z OFE do ZUS na 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego ubezpieczonej osoby. Pozostałe przychody FUS zaplanowano na kwotę miliarda 464 milionów złotych.
Koszty Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w tym roku zaplanowano na kwotę wyższą niż przychody ponad 282 miliardów złotych. Przede wszystkim będą to wydatki na emerytury i renty.