Rozliczenia podatku dochodowego od osób fizycznych za 2019 r. dokonało 26 milionów 182 tysiące podatników uzyskujących dochody podlegające opodatkowaniu przy zastosowaniu skali podatkowej. Dochody do opodatkowania w kwocie przekraczającej 85 528 zł (drugi przedział skali podatkowej) uzyskało 1 milion 234 tysiące podatników
- poinformowało Ministerstwo Finansów w odpowiedzi przesłanej portalowi Business Insider. Jak czytamy dalej w artykule "BI", dekadę wcześniej wyższy PIT w wysokości 32 proc. od tej części dochodów, która przewyższa ok. 7,1 zł brutto miesięcznie, odprowadziło jedynie 387 925 płatników PIT. W ciągu dziesięciu lat przybyło zatem około 850 tys. podatników, których fiskus uznaje za zamożnych.
Skąd taki przyrost podatników w II progu?
II próg podatkowy zmienił się w 2009 r. wraz z likwidacją trzeciego progu dla osób najzamożniejszych, który wynosił 40 proc. Wówczas podniesiono stawkę drugiego z 30 do 32 proc. W ciągu ostatnich 10 lat nie dokonano żadnej korekty II progu podatkowego (w przeciwieństwie do pierwszego, zmniejszonego z 18 do 17 proc. w 2019 r.). Zmieniły się jednak zarobki Polaków.
Zgodnie z danymi GUS, płaca minimalna wzrosła w tym czasie z 1276 zł do 2250 zł. Przeciętna płaca w gospodarce narodowej skoczyła z 3102,96 zł do 4918,17 zł. To wzrosty odpowiednio o 76 i 58 proc. Skumulowana inflacja wyniosła około 20 proc. Do tego bezrobocie spadło niemalże o połowę. Kwota kwalifikująca do grona zamożniejszych nie zmieniła się jednak. To oznacza faktyczną podwyżkę podatku.
W efekcie jeszcze w 2009 r. 32 proc. podatku płaciło 2,2 proc. aktywnych zawodowo Polaków. W roku 2019 już niemal 7,5 proc.
