Post na Facebooku w tej sprawie zamieścił Maciej Adamski, właściciel restauracji w Legionowie. "Dłużej czekać nie będziemy. Rozmawiałem dzisiaj z właścicielami wielu restauracji w Legionowie, każdy z nas ma dosyć, każdy ma rodziny i każdy ma prawo do pracy. Mamy pracowników, za których jesteśmy odpowiedzialni. Otwieramy się w poniedziałek" - napisał Adamski.
Jak zasugerował, inicjatywa jest wspierana przez władze miasta. "Mamy wsparcie Prezydenta Legionowa Romana Smogorzewskiego. Zapraszamy wszystkich do restauracji nie tylko naszych, ale wszystkich w tym mieście. Wspieramy się nawzajem. Bez Was nie damy rady. A służby, które do nas przyjadą, prosimy o bycie ludźmi" - napisał.
Na stronie legionowskiego urzędu miasta pojawił się komunikat odnoszący się do protesty przedsiębiorców. Magistrat informuje w nim, jakiego rodzaju wsparcia udziela właścicielom biznesów. "W związku z licznymi pytaniami dotyczącymi wspierania restauratorów informujemy, że Urząd Miasta Legionowo od początku pandemii COVID-19 wspiera lokalnych przedsiębiorców. Na terenie miasta od 2020 r. funkcjonują m.in. Legionowski Pakiet Pomocowy dla Przedsiębiorców (LPPP) oraz Rynek on-line" - czytamy.
"Przedstawione rozwiązania to szerokie spektrum różnego rodzaju działań skierowanych do grona przedsiębiorców. To przede wszystkim ulgi, odstąpienia, przedłużenia terminów spłat i zwolnienia - zarówno w czynszach oraz dzierżawach jak i opłatach podatkowych na rzecz miasta. Ulgi mają na celu: poprawienie płynności legionowskich firm i zapobieżenie podejmowaniu decyzji o likwidowaniu firmy albo zwolnieniu pracowników" - podkreśla urząd miasta.
O samej akcji przedsiębiorców miasto pisze tak: "Jest to protest przedsiębiorców i aby uniknąć nadania mu, szczególnie przez media 'narodowe', charakteru politycznego, Urząd Miasta Legionowo ani Prezydent Miasta Legionowo nie będą wypowiadać się w tej sprawie. Jeszcze raz deklarujemy wsparcie, także prawne, legionowskim przedsiębiorcom".
Również Kamil Stępkowski, rzecznik prasowy Legionowa, w rozmowie z money.pl przyznał, że protest to "oddolna inicjatywa przedsiębiorców."