Płaca minimalna wynosi w 2021 roku 2800 zł, czyli 2080 zł netto. Mimo podwyżki o 200 zł względem ubiegłego roku, rząd PiS nie zrealizował obietnicy w postaci wprowadzenie najniższej krajowej na poziomie 3000 zł.
Pozytywna informacja dla najgorzej opłacanych pracowników jest niekorzystna dla oszustów skarbowych. Dziennik "Rzeczpospolita" przypomina, że maksymalne kwoty kar za przestępstwa i wykroczenia skarbowe są opart na wysokości płacy minimalnej. Wraz z jej wzrostem stają się one automatycznie wyższe.
Za wykroczenie skarbowe uznaje się czyn zabroniony, jeśli kwota uszczuplenia nie jest wyższa niż pięciokrotność minimalnego wynagrodzenia. W 2021 roku będzie to 14 tys. zł. Do wykroczeń skarbowych należy m.in. spóźnienie się z zapłaceniem podatku.
Co za to grozi? "Podatnik, który popełni wykroczenie, może otrzymać od skarbówki mandat w wysokości od 1/10 do dwukrotności minimalnego wynagrodzenia, czyli od 280 zł do 5600 zł. Grozi mu też grzywna od 280 zł do 56 000 zł (od 1/10 do 20-krotności minimalnego wynagrodzenia), którą sąd może wymierzyć wyrokiem)" - czytamy w dzienniku.
W przypadku przestępstw podatkowych pracownikom grożą o wiele wyższe kary. Przy ich ustalaniu istotna jest liczba stawek dziennych oraz wysokość jednej stawki. Przy jej obliczaniu również kluczowa jest najniższa krajowa. Jej wysokość może wynosić od 1/30 minimalnego wynagrodzenia do jej 400-krotności, czyli od 93,33 zł do 37 333,33 zł. Sama kara grzywny może wynosić zaś od 933,33 zł do 26,8 mln zł.