O zmianach, które mają czekać biznes, donosi "Rzeczpospolita". Reformy mają wyciągnąć Polskę z kryzysu, w jaki kraj wpędziła epidemia koronawirusa. Jak pisze dziennik, w czwartek przed południem zebrał się zespół prawa pracy, który omówił niezbędne zmiany związane z wdrożeniem pracy zdalnej na stałe do Kodeksu pracy, a także postulaty związkowców, którzy chcą wydłużenia urlopu wypoczynkowego do 31 dni i rozpowszechnienia układów zbiorowych pracy.
Obecnie zgodnie z Kodeksem pracy wymiar urlopu wypoczynkowego dla zatrudnionych na umowie o pracę zależy od stażu pracy. Osobom, których staż pracy jest krótszy niż 10 lat, przysługuje 20 dni urlopu, natomiast osobom ze stażem pracy dłuższym niż 10 lat - 26 dni.
Ministerstwo Finansów zastanawia się także nad zmniejszeniem klina podatkowego. Miałyby na tym skorzystać osoby z najniższymi wynagrodzeniami. "Jeszcze nie wiadomo, czy odbędzie się to poprzez zwiększenie kwoty wolnej od podatku, zmiany w podatkach czy składkach nałożonych na najniższą pensję, czy przez reformę systemu podwyższania minimalnego wynagrodzenia, co także ma stanowić element nowej umowy społecznej" - podaje dziennik.
Z ustaleń "Rz" wynika, że zniesienie limitu zarobków, powyżej którego nie płaci się składek do ZUS, jako źródło finansowania zmniejszenia klina nie jest brane pod uwagę.
Dni wolne od pracy 2021 roku wypadają następująco: