W ocenie Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, rynek pracy w Polsce wykazuje się odpornością na kryzys wywołany COVID-19, co potwierdzają dane GUS.
"W związku z silną sezonowością bezrobocia rejestrowanego oczekujemy, że miesiące zimowe przyniosą zwiększony napływ osób bezrobotnych do rejestrów. Taka sytuacja miała miejsce także rok temu, a analiza historyczna wskazuje, że wzrost ten nie powinien przekroczyć 1 pkt proc." - czytamy w komentarzu resortu do dzisiejszych danych Głównego Urzędu Statystycznego.
- Grudniowa stopa bezrobocia w wysokości 6,2 procent oznacza, że po raz pierwszy, po sześciu miesiącach utrzymywania się na tym samym poziomie, wzrosła w stosunku do poprzedniego miesiąca, o 0,1 punktu procentowego, analogicznie jak w grudniu 2019 roku. W stosunku do grudnia 2019 roku wzrosła o jeden punkt procentowy - dodano.
Resort zwraca uwagę, że "liczba osób bezrobotnych na koniec grudnia wyniosła milion 46,4 tys. wobec miliona 25,7 tysięcy osób w listopadzie 2020 roku Oznacza to, że procentowy wzrost liczby bezrobotnych był podobny jak przed rokiem i wyniósł dwa procent". Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 105,4 tys. w grudniu 2020 r. wobec 97,1 tys. miesiąc wcześniej. W grudniu 2019 r. liczba nowych bezrobotnych osiągnęła poziom 118 tys. osób.
Ministerstwo oczekuje, że "w związku z silną sezonowością bezrobocia rejestrowanego, miesiące zimowe przyniosą zwiększony napływ osób bezrobotnych do rejestrów". Przypomniano, że taka sytuacja była również rok temu.