Jacek Sasin o ewentualnej produkcji szczepionki w Polsce: Trzeba zainwestować ok. 3 mld zł

- Ambicją rządu jest, żeby odbudować przemysł farmaceutyczny w Polsce - zapewnił Jacek Sasin. Jednym z elementów tego działania ma być uruchomienie rozlewni szczepionki przeciwko COVID-19. A co z produkcją polskiego medykamentu?

Jacek Sasin, minister aktywów, w wywiadzie udzielonym Polsat News potwierdził, że Polska może wkrótce wziąć udział w produkcji szczepionki przeciw COVID-19. - Rozlewania w Polfie Tarchomin może ruszyć za kilka tygodni - zapewnił. - Kończy się przygotowanie linii, która kosztem 40 mln zł została przygotowana do tego - dodał. Maszyny zostały już zainstalowane. 

Jacek Sasin o produkcji szczepionki w Polsce: Trzeba zainwestować

Szef resortu aktywów państwowych zapewnił, że "ambicją rządu jest, żeby odbudować przemysł farmaceutyczny w Polsce". Przyznał jednak, że ewentualna produkcja szczepionki - w odróżnieniu od konfekcjonowania - to "kwestia na lata". - W produkcję potrzeba zainwestować ok. 3 mld zł - ocenił Jacek Sasin. Dodał jednocześnie, że pomimo iż inwestycja byłaby "bardzo kosztowna" nie jest wykluczone, że w przyszłości szczepionki będą produkowane w naszym kraju. 

"Prowadzimy rozmowy z zagranicznym partnerem"

Możliwość konfekcjonowania wyprodukowanej na Zachodzie szczepionki zapowiadał w styczniu Jarosław Król, prezes Polfy Tarchomin. "Prowadzimy rozmowy z zagranicznym partnerem. Analizujemy i oceniamy potrzeby i możliwości rynku. Wiemy, że są braki, i wiemy, że nasza linia może posłużyć dla szczepionek. Więcej nie mogę w tej chwili ujawnić" - stwierdził Król. 

Wcześniejsze doniesienia mówiły jednak, że rozlewanie i pakowanie medykamentu rozpocznie się prawdopodobnie jesienią

Czytaj też: Sasin obiecywał, ale z projektu rekompensat za ceny prądu nici. Resort tłumaczy. "Horyzont długoterminowy"

Polscy naukowcy chcą stworzyć szczepionkę przeciwko COVID-19

Nad szczepionką przeciwko koronawirusowi pracują również polscy naukowcy. Profesor Tomasz Ciach z Zakładu Biotechnologii i Inżynierii Bioprocesowej Politechniki Warszawskiej, który kieruje badaniami, w rozmowie z TVN24 przyznaje, że ostateczny sukces może zależeć od znalezienia odpowiednich środków. - Na razie jesteśmy finansowani przez Politechnikę Warszawską [...]. Poszukujemy funduszy na dokończenie badań - stwierdził.

Przyznał też, że środek produkowany w Polsce mógłby być znacznie tańszy od zachodniego. -  My mamy nadzieję, że nasza szczepionka przy masowej produkcji będzie kosztowała poniżej jednego euro za dawkę - stwierdził prof. Ciach.

Zobacz wideo Paulina Hennig-Kloska była gościnią Porannej rozmowy Gazeta.pl (17.02)
Więcej o: