Jarosław Gowin o podatku medialnym: Wycofanie się z projektu albo głęboka rewizja

Jarosław Gowin rozpoczął konsultacje w sprawie podatku od mediów, którego wprowadzenie planuje rząd. Szef resortu rozwoju rozmawia z przedstawicielami wydawców oraz branży e-commerce, ale twierdzi, że projekt nowej daniny będzie musiał zostać wycofany lub poddany znaczącej modyfikacji.

Jarosław Gowin, prezes Porozumienia, zgodnie z zapowiedziami rozpoczął konsultacje dotyczące nowego podatku medialnego. W środę odbył konferencję online w tej sprawie z Izbą Wydawców Prasy. Ponadto w najbliższych dniach przewidziane są spotkania z branżą e-commerce, a także branżą agencji reklamowych.

Jarosław Gowin o podatku od reklam: Wycofanie lub rewizja

Podczas konferencji prasowej poświęconej projektowi szef resortu rozwoju wyraził jasne stanowisko co do daniny, którą planuje wprowadzić rząd. - Oczekujemy też, tym razem wchodzę w buty prezesa partii, oczekujemy ze strony Ministerstwa Finansów albo wycofania się z tego projektu, albo jego głębokiej rewizji - podkreślił.

Projekt ustawy zaprezentowany przez rząd w minionym tygodniu zakłada, że media - stacje telewizyjne, rozgłośnie radiowe, portale internetowe prasa, firmy zajmujące się reklamą outdoorową - będą odprowadzać od 2 do 15 proc. przychodu. Resort finansów szacuje, że pozyska dzięki temu ok. 800 mln zł - w połowie pieniądze miałyby trafić do Narodowego Funduszu Zdrowia, a także do Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz posłużyć do utworzenia Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów.

Czytaj też: Rząd pokazał wykresy z podatkami od mediów. Ale chyba kogoś tu brakuje. Poprawiliśmy grafiki

Media przeciwne nowemu podatkowi. "Haracz"

Przedstawiciele mediów zwracają uwagę, że nowy podatek oznacza tak naprawdę podwójne opodatkowanie. Spółki mediowe płacą bowiem w Polsce CIT.

"Jest to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media" - czytamy w liście otwartym skierowanym do władz Polski, którego sygnatariuszami są przedstawiciele polskich mediów niepublicznych.  "Zdecydowanie sprzeciwiamy się (…) używaniu epidemii jako pretekstu do wprowadzenia kolejnego, nowego, wyjątkowo dotkliwego obciążenia mediów. Obciążenia trwałego, które przetrwa epidemię Covid-19" - piszą autorzy listu.

Branża zwraca też uwagę, że środki, które zostaną pozyskane z nowego podatku, będą stanowić niespełna pół procenta budżetu NFZ na leczenie. Narodowy Fundusz Zdrowia wyda bowiem na ten cel w roku 2021 aż 103 mld zł. 

Zobacz wideo 'Studio Biznes' o pieniądzach: dla górników i przedsiębiorców. Zaprasza Łukasz Kijek
Więcej o: