Pierwszy sklep pod nazwą Vollmart powstaje w Siedlcach i, jak podaje portal wiadomoscihandlowe.pl, ma zostać otwarty już w najbliższą środę, 24 lutego. Informację o lokalizacji sklepu (ul. 3 maja 60 w Siedlcach) można znaleźć na stronie internetowej detalisty, jednak już bez daty, jedynie z adnotacją, że "wkrótce otwarcie".
Sama strona wygląda, jakby niedawno została założona. Znajdują się na niej jedynie podstawowe, ogólne dane, można też dowiedzieć się nieco więcej o planach Vollmartu. Możemy przeczytać m.in., że jest to "polska sieć nowoczesnych hard dyskontów".
"Hard dyskont", czyli z ang. "twardy dyskont" to rodzaj sklepu, w którym towar sprzedawany jest bezpośrednio z palet lub pudeł ustawionych na półkach. Wystrój takiego sklepu jest surowy, takie sklepy oszczędzają też na reklamach i gazetkach. Asortyment nie obejmuje raczej marek premium. Takie sklepy wyglądają podobnie do Biedronek sprzed lat, na początku ich działania. Dzięki takim zabiegom "twarde dyskonty" mogą oferować niższe ceny.
"Istotą tego formatu jest zapewnienie klientom najkorzystniejszych cen na ulubione towary poprzez optymalizację procesów handlowych oraz rezygnację z kosztownego, zbędnego wyposażenia, gazetek i reklam" - wyjaśnia Vollmart na swojej stronie internetowej. Jak dodaje, w sklepach sieci (na razie będzie to tylko jeden sklep) będzie można kupić około 1200 artykułów spożywczych, kosmetyków, produktów chemii gospodarczej i przemysłowych "w niezwykle korzystnych cenach".
Vollmart pisze o sobie jako o "sieci", choć na razie będzie mieć tylko jeden sklep. Ale szuka już kolejnych lokalizacji. Mają mieć m.in. od 800 do 2500 m2 powierzchni oraz możliwość pracy od 8:00 do 23:00 lub dłużej i być położone "w miejscowościach i w niewielkiej odległości od nich, w pobliżu ruchliwych dróg publicznych". Według portalu wiadomoscihandlowe.pl sieć chce się rozwijać w miastach zamieszkanych przez minimum 50 tys. osób. Portal podaje, że za Vollmartem stoi polski przedsiębiorca Wiktor Sawosz.
Tym samym na rynku pojawi się konkurencja dla działającej już od kilku miesięcy w Polsce marki Mere. Pierwszy "twardy dyskont" rosyjskiej sieci rozpoczął działalność w lipcu ubiegłego roku w Częstochowie. Jesienią pojawiły się zapowiedzi otwarcia kolejnego, w Radomiu.
Na kilka miesięcy sprawa przycichła, ale na początku roku ruszył sklep w innej lokalizacji - w Ostrowcu Świętokrzyskim. A na facebookowym profilu MERE Radom pojawiła się informacja, że klienci będą mogli korzystać z radomskiego sklepu od środy 24 lutego. Czyli tego samego dnia, na który zaplanowano debiut Vollmarta. Docelowo Mere chce mieć w Polsce 105 placówek.
Tak zwane twarde dyskonty to zupełnie inny format sklepów niż te sieci Biedronka czy Lidl, trudno więc nazwać je konkurencją. Pytanie, na ile przyjmą się w Polsce, Jeszcze niedawno, przed rozpoczęciem działalności Mere w naszym kraju (skądinąd mocno opóźnionej), pojawiały się opinie ekspertów, że tego typu pomysł w Polsce raczej się nie przyjmie, bo Polacy mają już inne potrzeby i przyzwyczajenia zakupowe niż w połowie lat 90., kiedy powstawała sieć Biedronka.