Podatek od zysków kapitałowych to kolejna danina, jaką państwo pobiera od swoich obywateli, aby zasilić wpływy do budżetu. Na czym polega i kto musi zapłacić taki podatek?
Aby wyjaśnić, na czym polega taki podatek, przede wszystkim trzeba zastanowić się, czym są owe zyski kapitałowe. Otóż zyski kapitałowe to inaczej odsetki lub dywidendy, które klient otrzymuje z tytułu poniesionej inwestycji. Jeśli decydujesz się ulokować swoje oszczędności na koncie oszczędnościowym lub lokacie, albo zainwestować je w funduszu kapitałowym, wówczas wszelkie zyski jakie uzyskasz, podlegają podatkowi od zysków kapitałowych.
Podatek od dochodów kapitałowych zwany jest inaczej podatkiem Belki. Nazwa ta nawiązuje do nazwiska profesora Marka Belki, który będąc ministrem finansów wprowadził wspomniany podatek. Funkcjonuje on w Polsce już od 2002 roku. Przedmiotem opodatkowania są m.in.:
Podatek od przychodów kapitałowych należy odprowadzić do urzędu skarbowego. Jeśli twoje środki gromadzone są na koncie lub lokacie bankowej, wówczas nie ma problemu - gdyż obowiązek ten spoczywa na banku, który zarządza twoim kapitałem. Płatnik, czyli bank, przekaże na twój rachunek kwotę zysku pomniejszoną o podatek od zysków kapitałowych.
Samodzielne obliczenie i odprowadzanie podatku Belki jest konieczne tylko w przypadku, gdy osiąga się zysk ze sprzedaży jednostek z zagranicznych funduszy inwestycyjnych lub sprzedaży papierów wartościowych.
Podatek od zysków kapitałowych został ustanowiony na mocy ustawy o podatku od osób fizycznych. Szczegółowe regulacje, dotyczące jego funkcjonowania, zostały umieszczone w art. 30a i 30b. Zryczałtowany podatek od zysków kapitałowych wynosi 19 proc. Jest on pobierany od dochodów uzyskiwanych przez osoby fizyczne.
Istnieją wyjątki, kiedy podatnik nie musi zapłacić podatku od zysku kapitałowego. Należą do nich:
Prawo podatkowe jest coraz bardziej szczelne, dlatego nie ma możliwości uniknięcia opłacania podatku Belki. Jeszcze do 2012 roku podatnicy korzystali z popularnego rozwiązania jakim były tzw. lokaty jednodniowe, czyli produkty finansowe, które przewidywały dzienną kapitalizację odsetek. Ówczesne przepisy umożliwiały pomijanie kwot podatku poniżej 50 groszy i tym samym pozwalały uniknąć podatku Belki.