Nowa propozycja dotycząca metody ustalania wysokości opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów w zależności od zużycia wody została przedstawiona 1 kwietnia.
Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka powiedział, że kilka tygodni temu zlecił wiceministrowi Ozdobie i jego zespołowi przygotowanie propozycji rozwiązań, które ochronią polskie rodziny przed wysokimi kosztami opłat. - Dostrzegamy zjawisko nieuzasadnionego wzrostu opłat dla mieszkańców za gospodarowanie odpadami - zaznaczył.
Z kolei wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba dodał, że w związku ze zgłaszanymi przez mieszkańców zastrzeżeniami, dotyczącymi stosowania przez samorządy ustalania wysokości stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi przy użyciu metody "od ilości zużytej wody", Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaproponowało rozwiązanie ograniczające naliczanie nieproporcjonalnie dużych stawek opłat dla mieszkańców.
- Podejmujemy działania, które mają podnieść jakość życia mieszkańców naszego kraju. Dlatego proponujemy rozwiązania, które uchronią miliony polskich rodzin, szczególnie wielodzietnych, przed nadmiernym wzrostem cen za odpady - powiedział wiceminister Ozdoba. - Przyjęliśmy rozwiązanie, które ustali maksymalną wysokość stawki opłaty. Obecnie nie ma górnej granicy dla tej metody - dodał.
Według dotychczas obowiązującej metody naliczania opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów, przy średnim zużyciu wody 3 m sześc. na osobę na miesiąc i maksymalnej wysokości stawki opłaty dla metody "od wody" 12,73 zł za m sześc., pięcioosobowa rodzina musi zapłacić miesięcznie ok. 190 zł.
Tymczasem nowa propozycja Ministerstwa Klimatu i Środowiska wprowadza przedziały powiązane ze średnim, miesięcznym zużyciem wody na 1 osobę. Jeśli:
Sposób naliczania opłat za wywóz śmieci w zależności od ilości zużytej wody, obowiązuje w wielu miastach i gminach, które argumentują, że lepiej odzwierciedla on to, ile osób rzeczywiście mieszka w danym regionie i generuje odpady komunalne. - To najbardziej sprawiedliwy system poboru opłat za wywóz śmieci - tłumaczył wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski.
W stolicy ten sposób ustalania wysokości opłat za śmieci wszedł w życie 1 kwietnia. Za każdy metr sześcienny wody zużytej wody warszawiacy będą teraz płacić 12,73 zł. Dla rodzin wieloosobowych to niekorzystna zmiana. Dla osób mieszkających samotnie może okazać się pozytywna - w zeszłym roku Warszawa zmieniła już sposób naliczania opłat z 10 zł na osobę na 65 zł od mieszkania. Według danych GUS, przeciętny mieszkaniec Warszawy zużywa średnio 3,75 m sześc. wody miesięcznie.