PKN Orlen odnotował za rok 2020 2,356 mld zł straty. Paliwowy gigant, którym kieruje Daniel Obajtek, poinformował już w oficjalnym komunikacie, czym tę dziurę zasypać. "Zarząd informuje, że postanowił zaproponować [...] pokrycie jednostkowej straty netto [...] z kapitału zapasowego Spółki" - czytamy w oficjalnym dokumencie.
Spółka poinformowała też, że pomimo straty rekomenduje wypłatę dywidendy. I w tym wypadku źródłem środków ma być kapitał zapasowego "utworzonego z zysku z lat ubiegłych". Wysokość wypłaty, która w dużej mierze trafi do Skarbu Państwa, który nadzoruje Orlen, wyniesie niemal 1,5 mld zł. Stopa dywidendy wyniesie ok. 5 proc., czyli 3,5 zł na akcję. Będzie jedną z najwyższych tegorocznych dywidend - wyjaśnia Strefa Inwestorów.
Wypłatę dywidendy deklarował we wtorek prezes Daniel Obajtek. "Zgodnie z założeniami strategii ORLEN2030 rekomendujemy wypłatę dywidendy w wysokości 3,5 zł na akcję. To odzwierciedlenie stabilnej sytuacji finansowej Grupy ORLEN, która wypracowała w ubiegłym roku jeden z najlepszych skonsolidowanych wyników wśród firm z sektora" - napisał na Twitterze.
Skarb Państwa posiada ok. 27 proc. akcji paliwowego giganta. Oznacza to, że z dywidendy do budżetu państwa może trafić ok. 411 mln zł - wylicza BI.
Grzegorz Cydejko, ekonomista, w swoim komentarzu stwierdza, że Orlen zamierza pokryć stratę netto "z kapitału zapasowego wypracowanego przez poprzednie zarządy". "Mimo straty, wypłaci też dywidendę, której największą część otrzyma Skarb Państwa reprezentowany przez pana Jacka Sasina" - zauważa.
Zyski Orlenu w ostatnich latach coraz bardziej się zmniejszają. W 2017 roku zysk netto Orlenu wyniósł 6,6 mld zł, w 2018 roku 5,5 mld, rok później 4,5 mld zł, a w roku ubiegłym 3,4 mld zł. Spadek wartości firmy odzwierciedla też wycena akcji. Dziś walory paliwowego giganta są warte o ok. jedną trzecią niższe w porównaniu do okresu przed objęciem spółki przez Daniela Obajtka.
Dzisiejszy prezes podkreśla jednak swoje zasługi. "Orlen w ciągu ostatnich 5 lat wypracował 26,2 mld zł zysku. W czasie 8 lat rządów PO-PSL było to łącznie 2,9 mld zł" - napisał w marcu prezes spółki.
W odpowiedzi na naszą prośbę biuro prasowe Orlen przesłało komentarz. Publikujemy go w całości.
Grupa ORLEN, zgodnie ze Skonsolidowanym Raportem Kwartalnym za 4 kw. 2020 r., wypracowała w całym 2020 roku skonsolidowany zysk netto w wysokości 3,4 mld zł, uwzględniając odpisy na aktywach oraz zysk na okazyjnym nabyciu akcji spółki Energa. Wynik jednostkowy roku 2020 obarczony był jednorazowymi odpisami o charakterze czysto księgowym, związanymi głównie ze spadkiem wartości aktywów w segmencie Upstream. Odpisy pomniejszyły zysk o ponad 3 mld zł. Jednak pełny obraz wyników Grupy oddaje zysk skonsolidowany czyli wspomniane już wcześniej 3,4 mld zł za 2020 rok. W tym czasie kontynuowano kluczowe inwestycje rozwojowe, na które zgodnie z planem przeznaczono łącznie 9 mld zł. Rekordowy wynik EBITDA w 2020 roku wypracowały segment detaliczny oraz obszar energetyki.
Warto zaznaczyć, że w ciągu ostatnich 3 lat PKN ORLEN wygenerował 5,6 mld zł jednostkowego zysku netto ponad wypłacone w tym czasie dywidendy i nadal generuje istotne zyski z działalności operacyjnej. Widząc systematyczną poprawę wyników PKN ORLEN po okresie spadku związanego z COVID-19, Zarząd podjął decyzję o zarekomendowaniu Walnemu Zgromadzeniu wypłaty dywidendy, której źródłem mają być zyski wygenerowane przez Spółkę w ostatnich latach. Kurs PKN ORLEN w ciągu ostatnich dwóch sesji na GPW wzrósł o 5 proc., co jednoznacznie pokazuje opinie inwestorów na temat wyników spółki i jej polityki dywidendowej.