Kto zginął w katastrofie pod Zieloną Górą? Jest potwierdzenie. To znany milioner

W niedzielę na lotnisku w zielonogórskim Przylepie doszło do katastrofy niewielkiego samolotu. Za sterami siedział 71-letni pilot. Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł portal Gazeta.pl, chodzi o znanego milionera Zbigniewa Kuczmę.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło przed południem w niedzielę. -  Mały, prywatny samolot rozbił się podczas próby lądowania. W środku był tylko pilot. Zginął na miejscu - relacjonował w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Arkadiusz Kaniak, oficer prasowy zielonogórskiej straży pożarnej.

"Przegląd Sportowy" informował, że ofiarą tragedii jest Zbigniew Kuczma, znany milioner, mocno zaangażowany w działalność wielu firm i branż. Informację tę udało się potwierdzić z niezależnych źródeł redakcji Gazeta.pl.

Informację tę oficjalnie potwierdził wiceprezes cinkciarz.pl Piotr Kiciński w rozmowie z portalem Money

Do biznesmena należały m.in. duże tereny inwestycyjne w Zielonej Górze. Był też powiązany ze spółką Cinkciarz działającą na rynku finansowym.

Kuczma był pilotem z kilkudziesięcioletnim stażem. Na swoim koncie ma budowę amatorskiego samolotu J-2a Polonez, którego konstruktorem był Jarosław Janowski. 

O spółce Cinkciarz.pl zrobiło się głośno kilka lat temu, kiedy to na skutek ekspansji stała się sponsorem drużyny Chicago Bulls. W konferencji prasowej udział wzięli wówczas byli prezydenci Bronisław Komorowski i Lech Wałęsa. 

Cinkciarz.pl nadal sponsoruje Chicago Bulls. Ponadto obecnie sponsoruje również Reprezentację Walii w piłce nożnej.

Więcej o: