Szef największego rurociągu w USA przyznaje: Zapłaciliśmy okup hakerom, by przewrócić go do pracy

- Wiem, że to kontrowersyjna decyzja - powiedział Joseph Blount, szef operatora rurociągu Colonial Pipeline. Zdecydował on, że zaatakowana przez hakerów firma spełni ich żądania, by przywrócić do pracy największy rurociąg w Stanach Zjednoczonych. Zapłacono okup wysokości 4,4 mln dolarów.
Zobacz wideo "Obserwujemy przesunięcie stref klimatycznych". W Polsce będzie ciepło jak we Włoszech?

W ubiegły czwartek największym amerykańskim rurociągiem Colonial Pipeline znów zaczęło płynąć paliwo. Rurociąg był zamknięty przez prawie tydzień w wyniku cyberataku gangu hakerów, co doprowadziło do paniki wśród kierowców i braku benzyny w tysiącach amerykańskich stacji.

Teraz Joseph Blount, prezes firmy, która jest operatorem rurociągu, po raz pierwszy przyznał, że uruchomiono go po zapłaceniu okupu hakerom. W rozmowie z "Wall Street Journal" powiedział, że już pierwszego dnia ataku na system informatyczny rurociągu zdał sobie sprawę, że firma będzie musiała spełnić żądania odpowiedzialnych za atak. Żądali oni okupu w zamian za usunięcie złośliwego oprogramowania i przywrócenie funkcjonowania systemu. 

Blount stwierdził, że firma nie wiedziała, jak mocno atak naruszył jej systemu i jak długo potrwałoby ich przywracane. Dlatego, biorąc pod uwagę znaczenie rurociągu, zdecydowano się zapłacić hakerom 4,4 mln dolarów. 

- Wiem, że to kontrowersyjna decyzja i nie było to dla mnie łatwe. Nie było dla mnie komfortowe wysyłać pieniądze do tych ludzi - powiedział Blount. W takich sytuacjach służby zazwyczaj odradzają spełnianie żądań hakerów, gdyż może to zachęcać do kolejnych ataków.

Najważniejszy rurociąg na wschodzie USA

Colonial Pipeline wraz z odnogami liczy 9 tysięcy kilometrów i dostarcza paliwo z rafinerii w Teksasie aż po Nowy Jork. Rurociągiem przepływa 45 procent benzyny i oleju napędowego dostarczanego na wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Po zatrzymaniu jego pracy dostawy paliwa zostały zakłócone a wielu kierowców, nie wiedząc, jak długo potrwa przerwa, wpadło w panikę. Pod stacjami benzynowymi ustawiły się długie kolejki, na wielu zabrakło benzyny. W Karolinie Północnej aż w 65 procent stacji skończyło się paliwo, w Georgii i Wirginii w ponad 40 procent.

Według FBI cyberataku na system informatyczny obsługujący rurociąg dokonała grupa pod nazwą DarkSide, która zażądała okupu. Colonial Pieline początkowo odmawiała odpowiedzi na pytanie, czy spełniła żądania hakerów.

Więcej o: