W związku z poprawiającą się sytuacją epidemiczną i luzowaniem obostrzeń amerykańscy przewoźnicy chcą przywrócić sprzedaż alkoholu na pokładzie samolotów (linie United Airlines zrobią to już 1 czerwca). Jednak dwie największe linie lotnicze przedłużają zakaz.
Linie lotnicze American Airlines i Southwest postanowiły w zeszłym tygodniu zrezygnować z podawania alkoholu na pokładzie samolotów aż do 13 września w odpowiedzi na napaść pasażera na stewardessę, która poprosiła o założenie maseczki. Incydent miał miejsce 23 maja na pokładzie samolotu pasażerskiego linii lotniczych Southwest Airlines - informuje "The New York Times"
"Zdajemy sobie sprawę, że ta decyzja będzie rozczarowująca dla niektórych klientów, ale uważamy, że teraz jest właściwa i w interesie bezpieczeństwa i komfortu wszystkich na pokładzie" - brzmi fragment oświadczenia linii Southwest Airlines.
Jak wynika z danych Federalnej Agencji Lotnictwa (FAA), od stycznia 2021 r. na pokładzie amerykańskich samolotów wykonujących loty na terytorium Stanów Zjednoczonych doszło do 2,5 tys. przypadków agresywnego zachowania pasażerów, z czego aż 1,9 tys. incydentów dotyczyło obowiązku zasłaniania ust i nosa maseczką.
Federalna Agencja Lotnictwa przyjęła nawet politykę "zero tolerancji" wobec agresywnych pasażerów, którym mogą grozić wysokie grzywny lub kary pozbawienia wolności. Kary finansowe mogą sięgać nawet 35 tys. dolarów w sytuacjach, gdy zachowanie pasażera zmusza pilotów samolotu do lądowania.