Brazylijskie przedsiębiorstwo JBS powiadomiło 31 maja w oficjalnym komunikacie, że niedzielny atak cybernetyczny dotknął niektóre serwery obsługujące jej systemy informatyczne w Ameryce Północnej i Australii. Firma zapewniła, że podjęła natychmiastowe działania, aby rozwiązać problemy.
W swoim najnowszym komunikacie (1 czerwca), przedsiębiorstwo potwierdziło, że prace w niektórych zakładach w Australii, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych zostały tymczasowo wstrzymane. Podkreślono również, że cyberatak praktycznie nie zakłócił dostaw produktów do klientów. JBS poinformowało, że niektóre zakłady znów zaczęły funkcjonować, a pozostałe wkrótce wznowią prace.
Nasze systemy wracają do trybu online i nie szczędzimy żadnych zasobów do walki z tym zagrożeniem. Mamy plany cyberbezpieczeństwa, które mają na celu rozwiązanie tego typu problemów i z powodzeniem je realizujemy. Biorąc pod uwagę postęp, jaki poczynili nasi specjaliści IT i zespoły zakładowe w ciągu ostatnich 24 godzin, zdecydowana większość naszych zakładów produkujących wołowinę, wieprzowinę, drób i przetwory spożywcze będzie działać jutro
- zapewnił we wtorkowym komunikacie Andre Nogueira, CEO JBS USA.
Cyberatak na firmę JBS skomentował Biały Dom. Zastępczyni sekretarza prasowego Białego Domu Karine Jean-Pierre powiedziała, że atak prawdopodobnie pochodził z Rosji, a Waszyngton rozmawia z Moskwą w tej sprawie - podaje Informacyjna Agencja Radiowa. Departament Rolnictwa USA zwrócił się z prośbą do innych producentów o tymczasowe zwiększenie produkcji.
Zakłócenia pracy w zakładach JBS mogą przełożyć się na dalszy wzrost cen mięsa - powiedział dla agencji Associated Press Trey Malone, adiunkt na Uniwersytecie Stanowym Michigan. Departament Rolnictwa USA spodziewa się, że m.in. z powodu pandemii koronawirusa ceny wołowiny w 2021 r. wzrosną o 1-2 proc., drobiu o 1,5 proc., a wieprzowiny o 2-3 proc.
JBS to największy producent mięsa drobiowego na świecie, a także największe przedsiębiorstwo pod względem przetwarzania i eksportu wołowiny oraz jagnięciny. Firma odpowiada za produkcję blisko jednej czwartej wołowiny i wieprzowiny w Stanach Zjednoczonych.