Popularnym kierunkiem dla Polaków poszukujących domu za granicą jest Chorwacja. Money.pl przestrzega, że z zakupem nieruchomości lepiej jednak nie czekać. Wszystko za sprawą przygotowań kraju do przyjęcia euro. W najbliższych latach kuna umocni się w stosunku do złotego i euro, co spowoduje wzrost cen wakacji, ale również nieruchomości.
Nieruchomości za granicą. W Toskanii można znaleźć mieszkanie "na każdą kieszeń"
Większość nieruchomości, które można zakupić w Chorwacji, mieści się w granicach od 2 do 5 tys. euro za m2. Apartament można zakupić już w cenie 114 tys. euro. Polscy klienci kupują najczęściej domy ze średniej i wysokiej półki cenowej. Oznacza to, że na zakup nieruchomości w Chorwacji wydają od 200 do 500 tys. euro.
Grzegorz Lindenberg, współautor przewodnika po Toskanii i Umbrii, podkreślił w rozmowie z portalem, że w Toskanii można znaleźć mieszkanie "na każdą kieszeń". Najmniej trzeba zapłacić za mieszkanie w kamienicy. Ceny zaczynają się już w okolicach 25 tys. euro. Klient otrzymuje za taką cenę mieszkanie pod klucz. Osoby z zasobniejszym portfelem mogą wybierać wśród domów z basenem (150 tys. euro), ale również historycznych willi na wzgórzu z własną winnicą (500 tys. euro).
Według Lindenberga włoskie prawo nie przewiduje specjalnych pułapek na cudzoziemców kupujących nieruchomości. Należy jednak uważać na wysokość podatku od nieruchomości, który zależy od tego, czy dom będzie głównym miejscem zamieszkania nabywcy, czy tylko domem wakacyjnym. Z kolei na przeszkodzie zakupu zabytkowej nieruchomości może stać prawo nakazujące nadzór nad remontem architektów z lokalnymi uprawnieniami.
Polacy najczęściej kupują w przedziale 250-500 tys. euro
Polacy najchętniej kupują nieruchomości za granicą w Chorwacji (34 proc.), Austrii (28 proc.), ale również w Hiszpanii (19 proc.) i Włoszech (11 proc.) - wynika z danych firmy Rellox, zajmującej się sprzedażą nieruchomości zagranicznych. Dane przytacza "Gazeta Wyborcza". Na dalszych miejscach znajdują się takie kraje jak Słowacja, Szwajcaria, Dominikana, USA, Dubaj i Mauritius.
Stanisław Lewicki, prezes zarządu ILS Poland Group Sp. z o.o., pośredniczący w zakupie nieruchomości, przekonuje w rozmowie z Gazeta.pl, że obecnie na rynku świetnie radzą sobie również nieruchomości w Bułgarii. - W samym styczniu i lutym 2021 roku mamy na nieruchomości w Bułgarii już około 15 procent klientów więcej niż w roku ubiegłym. To zarówno ludzie zamożni, z dużym kapitałem, jak i osoby, które mają mniejszy budżet, ale nie chcą trzymać oszczędności na koncie - powiedział.
Dane firmy Rellox pokazują, że 42 proc. klientów firmy kupujących za granicą wybiera nieruchomości z przedziału cenowego od 250 do 500 tys. euro. 34 proc. kupuje nieruchomości w przedziale cenowym 100-250 tys. euro, a 14 proc. w przedziale od 500 tys. do 1 mln euro. Najmniej Polaków kupuje nieruchomości w cenie powyżej 1 mln oraz poniżej 100 tys. Jest to odpowiednio 6 i 4 proc.
